|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:15, 02 Lis 2007 Temat postu: przed strukturalną... |
|
|
Zanim zdecydowałam się przejść na dietę strukturalną przytyłam w ciągu roku 10 kg. Fakt faktem, że połowa z tych dziesięciu powinna była się na moim ciele pojawić bo wcześniej byłam za chuda, ale przez taki przyrost wai\gi w tym czasie dostałam rozstępy. Poza tym zaczęłam jeść bardzo niezdrowo, żywić się słodkimi bułkami, makaronem z tłustymi sosami, a nocami wtrynżalałam po paczce płatków śniadaniowych nestle, krakersów z keczupem, obwarzanków no i ... stąd wzięły się u mnie poszukiwania jakiegoś zdrowszego i sensowniejszego dla ciała rozwiązania. A z Wami jak było?
p.s. nie wiem czy temat się przyjmie jak Wam się nie podoba najwyżej skasujcie ;] ale takie przypomnienie sobie ile wam dała strukturalna może być chyba... całkiem mobilizujące do kontynuowania starań..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:47, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hej Just:) Witam Cię cieplutko. Nowy temat? Dobrze, moze masz rację. Wyrzućmy z siebie potwora:)))) Ja ciągle się odchudzałąm odkąd pamiętam zawsze chcialam schudnąć, chudlam ale potem jak zwykle znany wszystkim efekt jo jo, wdawal mi sie we znaki. Jakieś 5 lat temu schudlam 14 kg, czulam sie swietnie z ta wagą, no ale potem powoli luzowalam zasady na jakich funkcjonowalam i powolutku waga wracała.Aż do kwietnia tego roku kiedy powiedzialam sobie glośno DOŚĆ:) i zaczęlam swoją przygode z odżywianiem strukturalnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augsburg
|
Wysłany: Sob 20:45, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hej Just, Bozka. Ciekawy temat. Moj przypadek wyglada tak:
z dietami nie mam tak na prawde wiekszego doswiadczenia. Tylam juz i chudlam, ale nigdy nie stosowalam konkretnej diety. Po prostu ograniczalam jedzenie slodyczy (bo to byla najczesciej przyczyna dodatkowych kilogramow) a jadlam wiecej swiezych warzyw i owocow, ale kiedy waga wracala w bezpieczne rejony, tez nie przykladalam do tego wiekszej uwagi. Byle tylko nie przekroczyc IBM > 25 Do niedawna. Nagle pojawila sie pewna granica (72 kg), ktorej mimo zrownowazonego jedzenia, nie moge przeskoczyc. I to zaczelo mnie irytowac, do tego stopnia, ze zaczelam rozgladac sie za czyms dla mnie. I nic. Tym, co mnie przerazalo, byl zawsze ten rygor i jednostronnosc albo to, ze dieta polegala na odwodnianiu organizmu. Taki malopijaczek jak ja nie moglam sobie na to pozwolic. W strukturalnej znalazlam sposob przede wszystkim na uspokojenie organizmu, na wyregulowanie jego gospodarki a to wszystko przy umiarkowanym wysilku i prostych, smacznych i wartosciowych potrawach. Nie mam jeszcze zbyt duzo do relacjonowania, ale tak wyglada wstep do mojej przygody ze strukturalna, ktora, mam nadzieje nie skonczy sie z powrotem do wymarzonej wagi i zgrabnej sylwetki . Czego i wam zycze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|