Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna Forum o Żywieniu Strukturalnym

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No to ja też zakładam własny wątek :P
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:32, 08 Paź 2009    Temat postu: No to ja też zakładam własny wątek :P

Założyłam sobie nowy wątek na forum. Będę co jakiś czas pisać sprawozdania z tego, jak mi idzie - a mam nadzieję, że będzie dobrze.

Na początek kilka pytań:

1) męczę się strasznie z powodu "chronicznego zmęczenia", a podobno dieta strukturalna pomaga się z tym uporać. Czy ktoś z Was też na to cierpiał i czy udało Mu się zwalczyć to tą dietą? I po jakim czasie widać poprawę?

2) Czy koktajle trzeba pić takie, jakie są podane z tymi wszystkimi dziwnymi "rzeczami" typu sok z brzozy czy morszczyn, czy mogą być takie na bazie jogurtu bądź kefiru z dodatkiem jakieś owocu plus ziarna (np. siemienia), orzechów (np. migdałów) i otrąb pszennych?

3) Po jakim czasie zauważyłyście, że nie musicie już tak siebie pilnować, aby nie jeść jak przed dietą, tzn. po jakim czasie minęły Wam zachcianki aby. np objeść się słodyczami?

To na razie tyle

Miłej nocki życzę

PS. JEŻELI NIE MASZ CZASU NA DIETY TO KUP SOBIE NAJTAŃSZE I NAJSKUTECZNIEJSZE TABLETKI TUTAJ MASZ LINK
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEATA
koktajlowy beniaminek
koktajlowy beniaminek



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:03, 09 Paź 2009    Temat postu:

A więc tak ja jestem tu praktycznie nowa ale diete stosuje zanim się odważyłam tu zarejestrować to ze względu na mój słomiany zapał :)
1) jeśli chodzi o zmęczenie to wydaje mi się że z tym jest u mnie jeszcze gorzej niż przed dietą ale wydaje mi się że to przez brak czasu na wmiarę normalny obiad a teraz jak nie podjadam juz co chwile to jednak organizm odczuwa jakieś tam braki...
2) tu Ci niestety nie mogę pomóc ale ja pije różne koktajle także własnego pomysłu ale z listy strukturalnych składników. wydaje mi się że kazdy z tych składników ma jakieś pozytywne działanie na nasz organizm. A i do morszczyna można się przyzwyczaić np. nie czuc go tak bardzo jeśli doda się więcej pietruszki w koktajlu zielonym albo delikatnie schłodzimy koktajl
3) po tygodniu stosowania koktajli nie miałam już takich napadów na słodkie. A teraz gdy mam jakąś zachcianke robie szybkie ciacha z przepisów które podały dziewczyny "słodkości" i po kłopocie :) Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:39, 09 Paź 2009    Temat postu:

Kamilko, piszesz, że dokucza Ci chroniczne zmęczenie. Nie wiem jak odżywiałaś się do tej pory, ale może to być efekt niedoborów witamin (wszystkich lub niektórych). Może za mało sypiasz?

Co do słodyczy to przede wszystkim musisz sama podjąć postanowienie o ich ograniczeniu i tego się trzymać. Myślę, że sprawę ułatwią koktajle które przecież w większości są słodkie a w cięższych sytuacjach możesz sobie przygotować np. strukturalne ciasteczka owsiane (przepis na forum), czy musli z owocami z książki kucharskiej Doktora.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:57, 07 Gru 2009    Temat postu:

Hejka,

witam po dłuższej nieobecności.

Już czuję się lepiej, porównując sytuację o której wspominałam w innym wątku. Porobiłam sobie wiele badań, wszystkie są wzorowe. Teraz "doleczam" anginę razem z dzieciakami - od tygodnia nas już męczy.

Ale.... za to pomału wracam do strukturalnej. Zamówiłam sobie Odchudzającą książkę kucharską - chciałabym mieć jeszcze Kody Młodości, jednak nie mam już kasy, a niestety na necie nie mam jej nigdzie, aby sobie ściągnąć - za to Dunkana wszędzie można znaleźć i ściągnąć wszystkie jego książki.

Niestety oprócz strukturalnej, będę musiała liczyć kalorie. Jestem teraz na 1200kcal.

Robiąc wyniki wykluczyłam wszystkie choroby, więc to nie one są winne mojego przytycia. Mam niestety bardzo spowolniony metabolizm i gdy chciałam podnieśc sobie limit kaloryczny zareagowałam tak, jak wyszło, czyli od kwietnia +15kg :( No, ale mam jednak nadzieję, że przy pomocy diety strukturalnej + 1200kcal poradzę sobie z nadwyżką.

Trzymajcie kciuki, będe za to wdzięczna.

To tyle. Do napisania ;)

Aha - te zmęczenie mogło być spowodowane tym, że wcześniej brałam antydepresant i gdy odcięłam źródło sztucznego zasilania, organizm zareagował, jak zareagował - czyli ciągłą sennością i uczuciem "przymusu zjedzenia cukru".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Pon 20:05, 07 Gru 2009    Temat postu:

Kamilka witaj po przerwie,
oczywiście, że trzymam za Ciebie kciuki.Najważniejsze jest dobre nastawienie, a wszystko się uda.Masz dobre wyniki, więc już jest dobrze, a reszta czyli odchudzanie jest w Twoich rękach.
Ja też tak sobie powtarzam ;)
Właśnie jem koktajl z awokado i wierzę ze rano będzie choć 10 dkg mniej :)

pozdrawiam i życzę sukcesów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:57, 08 Gru 2009    Temat postu:

Ja jeż pomału zaczynam wprowadzać koktajle. Ale naprawdę tak pomalutku i swojego pomysłu, tzn.: kefir/maślanka + mrożone truskawki + jakieś ziarna (siemię, słonecznik, płatki migdałów itp)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Śro 15:27, 09 Gru 2009    Temat postu:

Myślę, że jakikolwiek koktajl z produktów strukturalnych jest lepszy niż np. kanapki ;)

Mi niestety skończyło się już awokado, ale mam kawałek banana, którego postaram się wykorzystać dziś na wieczorny koktajl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:15, 09 Gru 2009    Temat postu:

Milkaa - na pewno lepiej pić taki koktajl, niż zapychać bezwartościowym jedzeniem.

Dzisiaj koktajlu nie zrobiłam, bo mi się nie chciało :/ Ale zamiast koktajlu wypiłam kefir i zjadłam jabłko - w sumie to prawie koktajl, tylko wymieszany w żołądku.

A jutro mam nadzieję dostać "odchudzającą książkę kucharską". A na dniach także swoje algi i glinki - zamówione bardziej do pielęgnacji ciała, jednak algi nadają się i do jedzenia i do kąpieli itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Czw 18:26, 10 Gru 2009    Temat postu:

Na pewno spodobają Ci sie przepisy z książki, a poza przepisami jest sporo do poczytania.No ale Ty chyba już masz tą książkę, więc pewnie siedzisz i czytasz:)

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 3:26, 12 Gru 2009    Temat postu:

Książkę dostałam dzień później ;) Nie miałam czasu jeszcze jej poczytać, przejrzałam pobieżnie tylko. Ale mi się podoba - a zwłaszcza to, że przepisy są mało skomplikowane i może je przyszzykować z ogólno-dostępnych produktów.

Kupiłam sobie melasę, chciałam też kupić sok brzozowy. Jednak nie dostałam

Kupiłam też mleko sojowe - jeszcze nie próbowałam. Oby tylko mi posmakowało, bo wzięlam dwa kartoniki różnych firm ;)

Dzisiaj mam szkołe i jutro też, więc pewnie książka nie będzie używana, ale od poniedziałku biorę się do roboty.

Muszę wykorzystać czas "na górce", bo znając mnie, mogę szybko złapać "dołek", a wtedy z dietą jest krucho. Więc teraz muszę schudnąć ile się da, bo niestety zaczynają mi puchnąć nogi i gdy ćwiczę na stepperze, to bolą mnie kolana. A to jest znak, że ważę już zbyt dużo i organizm jest za bardzo obciążony.

Miłego weekendu życzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Sob 14:18, 12 Gru 2009    Temat postu:

kamilko widzę, że jesteś optymistycznie nastawiona do struktury :) i na pewno uda Ci się schudnąć.Jak zaczniesz wprowadzać potrawy z książki na pewno będzie Ci łatwiej bo nie raz brakuje pomysłów na coś dobrego, a zarazem zdrowego, a w książce jest mnóstwo takich propozycji.
Fajnie, że regularnie zaglądasz na forum, bardzo mnie to motywuje w mojej diecie ;)

Również życzę udanego weekendu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 6:48, 13 Gru 2009    Temat postu:

Milkaa - mi strukturalna od początku się spodobała - tylko, że miałam problemy z jej zastosowaniem, bo niestety "dołek" nie chciał minąć, przez co jadłam byle co. Ale teraz już jest znacznie lepiej, więc pora brać się do pracy :)

To może podam swoją aktualną wagę - 99kg. Wiem, że to bardzo dużo i na razie mam plan zrzucić 9kg do końca stycznia. Plan jest realny do wykonania, nie obciążający zbytnio organizmu. Powinno się udać, bo waga jest spora, więc i kilogramy powinny polecieć szybciej. Pewnie jak się uda zrzucić pierwsze 15kg, to waga przystopuje, ale teraz mam nadzieję, że jednak się uda.

W sumie to od kwietnia, gdzie miałam wagę 83-85kg kilogramy przybywały jak szalone, po części z mojej winy, ale i winy mojego zakręconego organizmu i psychiki.
Niestety, pomimo leczenia depresji i ogólnie samopoczucia dużo lepszego, stany depresyjne jeszcze nieraz wracają. I właśnie taki dluższy mnie trzymał od września do połowy listopada, gdzie przytyłam najwięcej, około 10-12kg :(
Nie poszłam jednak do lekarza po tabletki, postanowiłam sama walczyć. Po 2 miesiącach kupiłam sobie melisę w tabletkach i zaczęłam brać. I nie wiem, czy to ona mi pomogła, czy jakoś samo z siebie to wyszło, ale czuję się znacznie lepiej. Nawet Mąż powiedział, że jakaś "taka normalna ostatnio jestem" ;) Nie ma to jak wyszukane komplementy Razz Razz Razz
Bardzo bym się cieszyła, gdyby to był ostatni taki "atak" depresji, albo abym lepiej umiała sobie z nią radzić...

No dobra, koniec smutów. Trzeba brać się do roboty, bo niedługo nie będe miała w co się ubrać. Wszystkie duże rozmiary (46-50) dawno już wyrzuciłam - gdy odchudzalam się za pierwszym razem, zostały same 40-44, z których wybieram to, co jeszcze jako tako pasuje. Większych nie mam zamiaru kupywać, bo nie chcę wracać do tego co było, a brak ciuchów w aktualnym rozmiarze powinien mnie motywować do tego, aby dożyć jak najszybciej do rozmiarówki, którą mam w domu ;) A następnie do zrzucenia tłuszczyku, aby zmieścić się w rozmiar 36/38, bo to chciałabym osiągnąć. Nie marzę o rozmiarówkach malutkich, typu 34, bo to nie dla mnie. Jestem grubokoścista i przy takim rozmiarze, pewnie kości wszędzie by mi wystawały. A w rozmiarze 38 powinnam dobrze wyglądać.

Trzymajcie kciuki, aby mi się udało.

Milkaa:
Cytat:
Fajnie, że regularnie zaglądasz na forum, bardzo mnie to motywuje w mojej diecie ;)

To cieszę się, że mogę się na coś przydać ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasandra
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:58, 13 Gru 2009    Temat postu:

Kamilko, to wspaniale, że zaczęłaś radzić sobie z depresją bez leków. Im mniej leków w naszym organiżmie, tym lepiej. Zyskuje na tym zdrowie, i fizyczne i psychiczne. A może zamiast melisy w tabletkach wystarczy Ci melisa w postaci naparu ziołowego? W ten sposób uniknęłabyś chemii np. masy tabletkowej, która często odkłada się w naszych naczyniach krwionośnych.

Ja na przykład robię co mogę żeby uniknąć leków. Niedawno złapałam grypę. Nie wiem, czy była to grypa ludzka, świńska, czy jaka tam jeszcze. Odchorowałam ją nie biorąc żadnych leków, ani tych z apteki, ani tzw. domowych typu mleko z czosnkiem itp. Grypa minęła bez śladu, a po takim bezlekowym odchorowaniu jej poczułam się znakomicie i mam dużo więcej energii niż przedtem, zupełnie jakbym odmłodniała!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Nie 21:29, 13 Gru 2009    Temat postu:

Kamilko z całego serca życzę Ci sukcesów w odchudzaniu.

depresja to nie choroba na całe życie i musisz w to wierzyć !!! Ja miałam nawroty przez jakieś siedem lat, zaczęło się jak byłam nastolatką, więc wszystko było beznadziejne ze zdwojoną siłą :( Ale mam nadzieję to już za mną. Od dobrych kilku lat jestem wolna od tego paskudnego stanu, oczywiście czasem mam doła, często przez moją wagę, ale każdy ma czasem doła.

Wracając do diety, nie jest zle , Twoja waga jest ciągle dwucyfrowa i wierzę, że ta cyfra będzie coraz mniejsza !!!

Jest herbatka z melisy z pomarańczą :)

powodzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emi
koktajlowy beniaminek
koktajlowy beniaminek



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:29, 13 Gru 2009    Temat postu:

Witajcie dziewczyny, to mój pierwszy wpis na tym forum. Nie chcę zmieniać tematu Waszych wpisów, chcę Was tylko prosić o pomoc. To początek mojej znajomości z dietą strukturalną. Wiem, że dr Bardadyn napisał kilka książek, ale gdybym chciała kupić tylko jedną, to na która się zdecydować? Która będzie najbardziej pomocna? Dodam, że nie chodzi mi o odchudzanie, ale o aspekt zdrowotny diety. Będę wdzięczna za pomoc:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin