Forum o Żywieniu Strukturalnym

Vampire

Witam!!

Po powrocie z Czapielskiego mam bardzo mieszane uczucia... Jeśli chodzi o właścicielke to jak dla mnie to jest ona złem w ciele kobiety. Miałam z nią nie miłe starcie i nie zycze tego nikomu. Szczerze współczuję masażystom i instruktorką że mają taką szefowa i radze im zrezygnować z pracy w czapielskim i poszukać jakiejś godnej pracy. Osobiście bardzo polubiłam niektórych pracowników Czapielskiego... masażyści ( poza jednym) byli niesamowicie mili i przyjaźni. Uważam że dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. Jeśli chodzi o dziewczyny, które prowadziły marszobiegi i gimnastyki to jestem również zadowolona. Uważam iż pomimo młodego wieku instruktorem zajęcia prowadzone były bardzo profesjonalnie i zawsze były pokazywane ćwiczenia łatwiejsze dla osób które nie dawały sobie rady.

Jeśli chodzi o kuchnie to hmm nie wszystko było pyszne no ale tego wymagała dieta. Ale jedzenie nie było jednak tak złe... najgorsze dla mnie było starcie z kucharzem, który zaciągnął mnie do gabinetu i nagle zachciało mu się popatrzeć na moje nogi brzuch i biust. Oczywiście chodziło mu niby o to, zeby dać jakiś przepis co by wspomógł dietę ... ale sama nie wiem .. jak dla mnie to był 70 letni dziadek co chciał sobie pomacać :| ... przynajmniej ja tak go odebrałam . Nie wątpie że facet ma dużą wiedzę ale nie polecam ulegać jego zaproszeniom do jego gabinetu.

Kolejnym minusem był brak rozrywki wieczorem. Nie ma zbyt wielu spotkań, imprez itd... W pokojach są zaledwie 4 kanały telewizyjne więc na poleniuchowanie przed tv nie można zabardzo liczyć .

W pokojach i na terenie ośrodka nie można złapać żadnej sieci telefonicznej i przyznam że utrudniało mi to pobyt.

Niby brak telefony i tv powinien byc plusem, bo w końcu ludzie mają się tam odprężyć... ale jak ktoś trafi na tak deszczowe dni jak ja to zobaczy że ten głupi telewizon czy telefon by sie przydał.

Kolejny problem z jakim sie zetknęłam to wyłączony kaloryfer.. ile sie trzebabyło na prosić i na awanturować zeby ogrzewanie włączyli... koszmar. Ja trafiłam akurat na niesprzyjającą pogodę.. więc po takim marszobiegu w błocie fajnie by było se przeprać buty i ciuchy i wysuszyć na nastepny dzień.. ale nie zawsze się to udawało.

No nic.. to by było na tyle.. jak sobie coś przypomne to dopiesze

Pozdrawiam

retro

Dzięki dziewczyny za relacje Very Happy

fiolka34

Sailchuach sądze , że to prawdopodobne że kierownictwo czytało nasze forum, juz nie bede głośno mówic kto je pokazał w ośrodku hihihih Very Happy

sailchuach

W końcu mamy kapitalizm - klient nasz pan

Bożka

Właśnie , Fiolko przeciez moze jak poczytają to wreszcie wyciągną wnioski a jak nie wyciągną to nasi czytelnicy wyciągną ..i przestaną tam jeździć.

retro

Ilosc wyświetleń strony świadczy, że pomysl na relacje z wczasow był trafiony.Dobrze, że zaczynają się drobne zmiany( woda). Zobaczymy co dalej............

klitwin

Hej
Jestem w Czapielskim Młynie od soboty i chciałam zdać relację z moich wczasów dopiero po przyjeździe do domu, ale tak czytam wasze posty i nie wiem co chcecie od kieronictwa przecież jest ok. Mają skrzynkę na ankiety anonimowe, żeby wpisywać tam uwagi i sugestie kuracjuszy, więc widać że wychodzą na przeciw naszym oczekiwaniom.
Jest bardzo miła atmosfera, zajęcia z instruktorami są każdego dnia od rana do wieczora. Wieczory też są wypełnione zajęciami. W niedzielę było super -wieczór z karaoke można sobie nawet pośpiewać, a wczoraj byłam na wycieczce po kaszubach zorganizowanej przez ośrodek.
Muszę teraz przygotować się na rozruch poranny , więc później jak znajdę chwilę to zdam Wam szczegółową relację jak jest.

Vampire

tak ..skrzynka na ankiete wysi chyba od 2 tyg.. wcześniej mieli to gdzieś.. z resztą oni i tak pewnie tego nie czytają... poza tym ja mówie że są nie mili z własnego doświadczenia a nie dlatego ze mam takie widzimisie... mnie potraktowano w paru sytuacjach poprostu źle i niegrzecznie... moze Ty miałaś więcej szczęścia. a moze poprostu zaczęli czytać to forum i coś do nich zaczęło docierać...

retro

oj,oj, mam odczucie, że czytają i bardzo dobrze.Będziemy sie uwaznie przygladac czy beda dobre zmiany.

klitwin

wróciłam właśnie z śniadania(pyszny koktail). Wydaje mi się, że byłeś chyba na wczasach w innym miejscu. Byłam w Czapielskim również w czerwcu, nie było skrzynki, ale ankiety zostawiało się w biurze ośrodka i sporo od tego czasu się zmieniło ( np. lustra w całej sali gimnastycznej, jeszcze więcej zajęć z instruktorami).
Atmosfera była miła w czerwcu i również teraz jest świetna, więc chyba coś Ci się poliło.

fiolka34

Zgadzam sie Klitiwn, ja tam żadnych zastrzeżeń co do pobytu w ośrodku nie mam każda moja prośba była spełniania z miłą chęcia, np. podanie czegoś ciepłego na kolację po wycieczce . Tak na marginesie wycieczka super , bardzo mi sie podobała. Lustra przywieźli jak juz odjeżdżałam.
Uważam że dużo pozytywnego się tam dzieje w sensie zmian na lepsze oby tak dalej .

Vampire

werka

po to wymieniamy opinie, każdy ma swoje zdanie i bardzo to jest pozytywne że można się podzielić swoimi odczuciami

na stronie doktora nie ma już czapielskiego jako ośrodka na licencji oferującego dietę strukturalną [link widoczny dla zalogowanych]

Bożka

A rzeczywiście....moze nasze rozmowy pomogły doktorowi w podjęciu decyzji ?

Bożka

A teraz cytat ze strony internetowej doktora w sprawie Czapielskiego Młyna.:

Ośrodek w Czapielskim Młynie bez licencji na dietę strukturalną
Po szczegółowej ocenie dotychczasowej współpracy i realizacji programów licencyjnych została podjęta decyzja o odebraniu ośrodkowi ELF w Czapielskim Młynie licencji na organizację kuracji odchudzających, oczyszczających i odmładzających na diecie strukturalnej.

W związku z licznymi zapytaniami, jakie otrzymujemy na temat różnych obiektów oferujących kuracje odchudzające informujemy, że Programy Diety Strukturalnej realizowane według najwyższych standardów jakości określonych w umowie licencyjnej i potwierdzone dostępnym w obiekcie Certyfikatem dostępne są jedynie w ośrodkach prezentowanych aktualnie na naszej stronie internetowej.

To wszystko w tym temacie.