Forum o Żywieniu Strukturalnym

Miriam

Dzięki Milkaa - też właśnie tak zaczęłam robić,żeby mielonego nie kupować , bo traci.
pozdrawiam

Milkaa

Miriam, ale masz świąteczny suwaczek, piękny
Widzę, że już go trochę przesunęłaś :) Tak trzymaj

pozdrawiam

Noelka

Siemię lniane należy zmielić tuż przed spożyciem (zjeść w ciągu 15 minut od zmielenia), bo po tym czasie zaczynają gwałtownie utleniać się kwasy tłuszczowe Omega 3, o które głównie chodzi w siemieniu. Tak, że takie kupowane już zmielone to psu na budę. Warto zmielić je w młynku zanim się dorzuci do koktajlu, bo w samym koktajlu trochę za mało jest zmielone. Mało wtedy z niego przyswajamy, bo całe ziarenka niestety działają tylko jak szczotka (ładnie czyszczą jelita) natomiast nie są za bardzo trawione, okrywa łuskowa jest za twarda i szybciej przelecą przez nas niż je strawimy.

Miriam

O to Noelko świetna wiadomość - jeśli trochę mnie będzie szczotkować - to super! Zawsze miałam problemy "z czyszczeniem":)
a ta część dokładniej zmielonych się przyswoi.

Noelka

Ostatnio trafiłam na książki pani Ann Louise Gittleman, bardzo polecam. Oprócz diety "Plan wypłukiwania tłuszczu", która bardzo przypomina mi zalecenia strukturalne dużo pisze w nich o kwasach tłuszczowych Omega 3, 6 i 9, które są w zasadzie niezbędne, żeby prawidłowo funkcjonował organizm, a do tego bonus w postaci chudnięcia. Bardzo poleca i wyjaśnia dlaczego (właśnie te Omega) bardzo wskazane jest jedzenie siemienia lnianego (a to przecież składnik naszych koktajli, szczególnie dużo go w weekendówce).

Joan

Część Noelka!
Cześć dziewczyny!!
I'm back!!!!!

Noelka

Bardzo się cieszę. Brakowało nam Ciebie.
A skoro już przy słowie jestem to z okazji nadchodzących wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia życzę wam ( i sobie), by Jezus który się rodzi w stajence narodził się też w naszych sercach. By te święta były czasem radości i spotkań z najbliższymi. Byśmy w tym zalataniu nareszcie miały czas, by usiąść i porozmawiać, by na nowo odkryć drugiego człowieka.
No i oczywiście by były one najbardziej strukturalne, jak się tylko da ( oj z tym możne być kłopot :-))

Milkaa

Joan super że jesteś!!!

Noelka przyłączam się do Twoich życzeń.Życzę Wszystkim ciepłych świąt, cudownej atmosfery przy pachnącej choince i szalonego Sylwestra.

Ze strukturą rzeczywiście może być ciężko,ale po świętach mamy trochę dni żeby pokoktajlować przed Sylwestrem :)
Ja mam już zapas jogurtów na odtrucie po świątecznym obżarstwie.

Joan

ach dzieki za ciepłe przywitanie!!!
Wam równiez życzę spokojnych, ciepłych i zdrowych (w każdym tego słowa znaczeniu) świąt!!!

ainoh7

hey dziewczyny :) kiedys ostro koktajlowałam... moze sie znów zabiore do tego ...Joan chyba CIe pamietam

Noelka

No zaczynają "stare" koktajlowiczki wracać. Witaj ainoh7.

Miriam

Białych myśli lekkich jak puch,
niech Anioł przywieje z nieba,
otworzy skrzydłem nadziei,
i niech kolędę zaśpiewa,
bo dzisiaj jest piękny dzień,
wszystko się rodzi na nowo,
więc w blasku tajemnych świąt,
żyjcie zdrowo i kolorowo.

życzę serdecznie wszystkim koktailowiczkom

Kasandra

Joan, a gdzie się podziewałaś tyle czasu? Fajnie, że wróciłaś!

Ja również życzę wszystkim forumowiczkom zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt.

kamilka

Hejka,

mam nadzieję, że Wigilia upłynęła Wam jak najlepiej :)

Udanego I-ego i II-ego dnia życzę :)

Joan

Yo dziewczyny!
I jak świeta? Nam 25.12 wysiad piec firmy Viessmann i chociaż oglaszają się, że reagują w ciągu 24 h, dopiero dzisiaj za pomocą znajomego serwisanta udalo nam się przywrócić ciepo w grzejnikach... cieplej wody w kranie jeszcze nie ma, ale ma gość przyjechać jutro.... podobno jakas pompa..... W każdym razie infolinia serwisowa dostala "ope" i zaczynam dziś pisać pismo do Viessmanna z listą moich żalów i ewentualnego "zadośćuczynienia" :>
Witaj ainoh7!!!!! Znamy z "wczesniejszej" zmiany...
Kasandra, po moich dolegliwosciach żolądkowych w czerwcu schudlam bardzo ladnie bo 10 kg... wazylam 89,5... a teraz znowu ponad 100 kg.... i amba, nie wiem, kiedy przegapilam ten moment i mam już dość zwalania na tarczyce!!!!!!!!! Znowu zaczęlam chodzić na kijkach, ćwiczę, masaże... jeszcze tylko dietka.... bosheee, ja normalnie nie mieszczę sie w żadne spodnie oprócz dresów maks!!!!!