Forum o Żywieniu Strukturalnym

graszka · Wysłany: Nie 20:32, 15 Mar 2009 Temat postu:

to powodzenia Joan...dla nas obu Very Happy

trzymam kciuki za nas...
pozdrówka
daj znać jutro jak Ci idzie...

Joan · Wysłany: Nie 21:05, 15 Mar 2009 Temat postu:

ok, ja też będe trzymać kciuki.... dzisiaj to mi sie juz bardziej chce spać niż jeść... ale i tak zaraz siadam na rower stacjonarny... muszę zaliczyć taniec z gwiazdami i teraz albo nigdy!

Kairo · Wysłany: Nie 22:33, 15 Mar 2009 Temat postu:

Powodzenia dziewczyny :) Podziwiam was, że dzisiaj zaczynacie, ja po weekendzie zawsze mam większy apetyt i trudno mi się przestawić same koktajle i zero podjadania :)

Joan · Wysłany: Nie 23:24, 15 Mar 2009 Temat postu:

no ja już cierpię... a tu jeszcze jeden film do oglądnięcia... o boshe..............

Kairo · Wysłany: Nie 23:35, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ja też oglądam i też jestem głodna, a weekendówki nie robię :)

Joan · Wysłany: Pon 9:19, 16 Mar 2009 Temat postu:

taaa, tyle że o tej godzinie jedzenie jest zabronione, czy jesz strukturalnie czy stosujesz weekendówke i nie ma bata...
Ja przytyłam właśnie przez takie podjadanie o później godzinie przy kompie lub przed tv....

Kairo · Wysłany: Pon 10:12, 16 Mar 2009 Temat postu:

ojojoj ja też lubiłam sobie podjeść wieczorkiem :) no ale oczywiście już nie lubię hehehehehe

Joan · Wysłany: Pon 11:48, 16 Mar 2009 Temat postu:

bosheee sssie mnie, czekam na koktajl na 11.30!

graszka · Wysłany: Pon 12:45, 16 Mar 2009 Temat postu:

joan a jaką pijesz zieloną herbatę? jakiej firmy?tak z ciekawosci Smile

ja dopiero po porannym koktailu i niestety juz 2 kawach...niestety nie dam rady bez kawy:)
ale teraz piję zieloną herbatke z cytryną bo wtedy lepiej wchodzi... Smile

powodzenia

Joan · Wysłany: Pon 13:01, 16 Mar 2009 Temat postu:

ja też pije kawę, jestem po dwóch i na pewno się na tym nie skończy....
Herbatke zieloną kupuję sypaną w sklepach z herbatą, obecnie piję "czerwoną pasję" mniam.... nie pamiętam dokładnie składu... ale jest pyszna!

Właśnie wypiłam drugi koktajl i zabieram się za pracę w terenie... bo przy kompie, to zaraz sobie 3 kawę zrobię...

graszka · Wysłany: Pon 13:11, 16 Mar 2009 Temat postu:

a ja jeszcze tydzień lenistwa w domu...bo córcia kończy ospę...
dużo czasu, więc kawki tez sporo Very Happy

powodzenia...

Joan · Wysłany: Pon 15:38, 16 Mar 2009 Temat postu:

no ja sobie znowu polałam kawki..., nie wiem, czy nie mogę sie obudzić po weekendzie, czy ta pogoda taka jakaś...
butla wody mienralnej stoi przede mna... już jej nie mogę pić...

SylwiaO · Wysłany: Pon 15:42, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ja tez jestem od 2 dni jakaś nieprzytomna. Śpiąca i leniwa, to i koło kuchni krążę.Ale kawkę daję sobię 1 na dzień i bez mleka.

Joan · Wysłany: Pon 15:55, 16 Mar 2009 Temat postu:

uuuuuuuuuuuuu nie dałabym rady.... no way! W domciu jeszcze dzbanek zielonej.. ok lece na obiadowy koktajlik!

malaga · Wysłany: Pon 15:57, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie wiem o co chodzi... Mnie od 2 dni rozpiera energia... Jeżdżę na rowerze, sprzątam dom, czytam, pracuję i wszystko lekko idzie :)
Zobaczymy czy jutro na weekendówce dalej tak pociągnę ;)