Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:34, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Suszone też są (w syropie klonowym), z surowych podobno można zrobić "bazę" do kisielu żurawinowego, zimowych herbatek itd. Wystarczy je zmiksować z cukrem i do słoików, nie trzeba gotować itd.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:02, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Super sprawa!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vanili
wicemistrz koktajli

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 19:26, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ale dzisiaj pięknie wyglądają drzewa, śnieg przykrył całą brzydotę świata.
Lubię taką pogodę. Aż mi się nastrój poprawił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:48, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tez, ja tez!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:56, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mam kryzys - przede wszystkim snu, ale taka pogoda strasznie mnie wyczerpuje. Z nocy z soboty na niedzielę spałam od 1 do 12, obudziłam się, poszwędałam po domu, o 17.30 padłam, obudziłam się około 20.30, poszłam spać około 1 i rano miałam problem ze wstaniem o 7.... Spałam około 13 godzin/dobę - zgroza.
Na dodatek nie chce mi się jeść, popadam chyba w stan hibernacji.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:37, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
sail TY może jak Misiu zasypiasz????? na zimę????
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vanili
wicemistrz koktajli

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 16:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sail, a tak od świtu działałaś z jogą, może jesteś przemęczona, minie kryzys i wszystko wróci do normy.
A zimą się nie przejmuj, pomyśl, masz odlotowe oficerki, możesz w nich paradowaać tylko teeeeeeeraz , przecież nie założysz ich w lecie.
My też chodzimy po ulicach, tkwimy w korkach..wczoraj musiałam mopem zbierać wodę z garażu, bo męska część nie odśnieżyła auta i zrobiło się jeziorko. A wytłumaczyłam sobie, że to ruch, chociaż ręce mi pomarzły jak cholewka.
Zima skończy się na pewno
Trzymaj się Sail
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wiecie co...najbardziej lubie nastrój zimowy, bo to zawsze kojarzy mi sie ze świętami, wigilią....i jakąs taką rodzinna ciepłą atmosferą...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:06, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja tam wole wiosne..............Zima tylko na nartach w gorach.
Sali kupilam znow suszona zurawine. Trzeba sobie dogadzac zima.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vanili
wicemistrz koktajli

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 17:22, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że będziemy do świat jęczały z powodu zimna, deszczu i .......brrrrrrrr....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:26, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nic na to nie poradzę - nie cierpię zimy i tego ubierania się w rajstopy itd, kurtki, płaszcze, czapki. A najbardziej nie cierpię tego, że już o 15 robi się ciemno. Niby doba ma tyle samo, ale jest krótsza. Wczoraj byłam na jodze o 20 - fajnie było, tylko że w domu jestem ok. 22.30 i padam na nos. Rano mam straszne problemy ze wstaniem - zobaczę, czy dam radę w piątej na 7.
Retro - też trzymam w biurku żurawinę suszoną. Planuję jeszcze kupić surową i zrobić z niej przecier na kisiel (podobno w niektórych stronach jest to danie wigilijne).
Trochę marudze, ale odżyję tak z 2 tygodnie przed świętami - chociaż to komercha straszna, ale uwielbiam łazić po sklepach, kupować prezenty, nawet sprzątać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vanili
wicemistrz koktajli

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 21:20, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masz rację, listopad jest wyjątkowo nieprzyjemny, ciemno. a dziś padało i jazda o 17 , to jak w nocy, a na dodatek ruch....ale już jestem w domciu i wygrzewam sobie nóżki na grzejniku.
Żurawina jest bardzo zdrowa, moda zawitała do Polski...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:07, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wlasnie kupilam znow (zurawinke) pychota. Pije niestety wiecej kawy, choc łacze ja z cykoria.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 22:29, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No dziewczyny, sporo sie przy Was naucze.. a właśnie ostatnio w herbaciarni patrzyłam się na żurawine, ale myślę siuś nie ruszam... A cykoria niby kawie jakieś właściwości dodaje... Kurcze, inke se walne.. ale ja tak kawę kocham! Tak dla ciekawostki, to ja wstaje o 6.00, wyjeżdżam o pracy o 6.30 a przyjeżdżam o 16.30, kiedy jest szarówka... masakra... od tygodnia mam same szarobure myśli...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:39, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Joan moje doswiadzenia- zurawine suszona jem jak dopada mnie ochota na slodkie, a cykoria zamiast kawy lub 1-2 lyzeczki kawy plus 2-4 cykori.
Buzka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|