Forum o Żywieniu Strukturalnym

iska

Bato spokojnie cały pączek z dżemem i lukrem ma ok 270kcl więc 135kcl to nie jest tak źle Wink

Do wiosny bliżej niż dalej,możesz kijaszki powoli odkurzać Very Happy

A w kodach nie zgadza mi się że na tronie 110 jest rozdział 'niektóre zalety wybranych pokarmów strukturalnych" i wśród nich jest por oraz seler a w liście pokarmów strukturalnych ich nie ma,zastanawia mnie dlaczego Rolling Eyes

bata

No to mnie pocieszyłaś, wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć..... isko, zauważyłam przeglądając książkę kucharską dra, że w przepisach jest zastosowanych dużo składników, których nie ma na liście pokarmów strukturalnych, więc myślę, że ten biedny por i seler też właśnie do nich należą, ja już w tej chwili kieruję się czasem intuicją przy doborze produktów, a poza tym zawsze można te "niezidentyfikowane" zaliczyć do tej części niestrukturalnych jakie można spożyć w danym dniu... a tak w ogóle to nie dajmy się zwariować....co innego zjeść z premedytacją np pączka albo lody - baaaaaaardzo niestrukturalne, prawda ???

Madzik

Bato :-) Paczkiem sie nie martw, a zwlaszcza polowka! Mnie na szczescie juz nie ciagnie do takich specjalow, ale pamietam jak bylo wczesniej. Teraz mam to bardziej w glowie, naprawde chce schudnac i jakos tak organizm sam odmawia checi zjedzenia takich slodkosci. A do tego moj weganizm Very Happy

A co do cwiczen, to tez bym chciala sprobowac NW, ja tylko chodze na basen (3 razy w tygodniu, plus sauna i jacuzzi - masaz!) i co rano cwicze przez 20 minut (brzuszki, rozciaganie, oddychanie itp) i sylwetka ladnie mi wysmuklala :-)

bata

Madzik , mnie generalnie też już w tej chwili nie ciągnie do słodyczy, poza tym mnie w ogóle słodyczy jeść nie wolno jednak chyba ten diabełek, który we mnie siedzi czasem usypia moją czujność i wtedy bęc! ale już się poprawię, diabełek niestety będzie musiał zmienić adres pobytu...
a NW polecam, cudowna sprawa, tylko dobrze by było gdyby może ktoś zademonstrował Ci sposób chodzenia z kijkami , bo wbrew pozorom nie jest to bez znaczenia...ja "liznęłam" takiej wiedzy będąc kiedyś na rehabilitacji w Szczyrku, aczkolwiek nie twierdzę, że jestem wszechwiedzącą specjalistką od NW, stwierdzam tylko, że aby taki trening był efektywny to nie wystarczy tylko chodzić i machać kijkami.....chyba się za bardzo nie wymądrzam, co ? zazdroszczę Ci natomiast basenu i jacuzzi, ja niestety z pewnych powodów nie mogę z tych dobroci korzystać....

Madzik

Bata, dzieki za wskazowke - na pewno najpierw pojde na jakis trening (kije juz mam, ale nie chodzilam)
Mam zamiar wybrac sie w kwietniu na weekend do Korbielowa na weekendowke, wiec moze tam sie podszkole. Cool

Szkoda, ze nie mozesz chodizc na basen, dla mnie to cudowna sprawa i moj ulubiony sport (chociaz trzeba sie tak rozneglizowac) Rolling Eyes

bata

Madzik, myślę że pomysł z Korbielowem jest super, przypuszczam, że tam właśnie jak najbardziej będziesz miała okazję poznać zasady NW pod okiem wykwalifikowanych trenerów...

iska

O Madzik to super weekend ci się szykuje, koniecznie będziesz musiała zdać relacje. Też kijki mam tzn mój J. ma co dostał ode mnie na urodziny ale to do górskich wycieczek. Very Happy

. powiem wam że jak widzę u nas te babcie jak się ślimaczą z tymi kijkami....ja wiem że nie chodzi o to żeby biegać no ale jakieś energiczne ruchy chyba trzeba przy tym wykonywać,prawda? Rolling Eyes

bata

Masz rację isko, chodzenie z kijkami nie polega na bezmyślnym wymachiwaniu nimi, poza tym raczej nie służą do podpierania się....używając ich w odpowiedni sposób uruchamiamy ogromną ilość mięśni , ja np w ogóle nie odczuwam bólu kręgosłupa w czasie uprawiania NW co przy "normalnym" spacerze jest u mnie nie do pomyślenia...

iska

Większość ludzi których spotykam z kijkami mam wrażenie że służą im właśnie do podpierania. Gdzieś czytałam że w godzinę NW można spalić nawet 300kcl. Fajne ale ja nie mam czasu na samotne spacery.

bata

Isko , to prawda że większość starszych osób używa kijków do podpierania, ale chwała im za to, że w ogóle chcą się ruszać, bo ja np czasami mam problem z tym "chciejstwem"... Embarassed

ale generalnie chyba mało osób wie jak się takimi kijkami posługiwać, zrobiła się na nie moda więc chodzą nie wiedząc nawet, że mogą sobie nawet zaszkodzić....

iska

Bato doskonale cię rozumiem mi też zazwyczaj bardziej się nie chce niż chce ruszać cztery litery,jakoś muszę w końcu się zmusić żeby ćwiczyć 4 razy w tygodniu. Rolling Eyes

bata

Isko, nie stresuj się, bo nie na tym polega" zabawa" w dietę, może zrzucanie wagi będzie trwało trochę dłużej, ale na pewno przyjemniej, bez jakiś kosmicznych obowiązków i wyrzeczeń.... powoli, ale do przodu, pamiętaj ....

iska

Dziś pokutuję wczorajsze drinkowanie nie mam kaca bo za malo wypiłam ale za to organizm wyrzucił na zewnątrz toksyny i twarz mam całą w przebarwieniach a dłonie w krostkach. Uczulenie na kremy odpada bo smaruje twarz tylko olejem lnianym + olejek tamanu.

bata

isko bardzo mi przykro, że źle się czujesz, ale myślę, że należy też popatrzeć na pozytywną stronę tej sytuacji, że "wylazły" z Ciebie te toksyny i za jakiś czas wszystko wróci do normy.... a teraz koleżanko bierz się za koktaile, bo to samo zdrowie....

iska

No coś się ociągam ostatnio z koktajlami,jutro pójdę na zakupy i nadrobie zaległości Wink