Forum o Żywieniu Strukturalnym

Dorunia

Witaj paprotka - fajnie, że jesteś z nami.
Jeśli chodzi o książki, to zależy czego szukasz. Ja najpierw chciałam trochę poczytać to zaczęłam od tego co jest na stronie doktora. Potem kupiłam i przeczytałam Kody młodości, a niedawno kupiłam mężowi na imieninowy prezent Odchudzajacą książkę kucharską, bo bardzo lubi gotować, a chciałam, żeby nauczył się gotować strukturalnie. W tej książce jest dużo przepisów i teraz i ja mogę z niej korzystać (mąż się za bardzo do tego strukturalnego pichcenia nie garnie).
Koktajle masz na forum i opis weekendowej dietki też, to na razie możesz na tym bazować. Wszystko zależy jakim budżetem się dysponuje.
Nie wiem, gdzie mieszkasz - jak masz w pobliżu Empik to jest to najtańsza forma zakupu - zamawiasz przez internet i odbierasz w Empiku bez kosztów przesyłki.
Myślę, ze masz dobry pomysł, żeby najpierw spróbować, czy Ci posmakuje. Chociaż jestem prawie pewna, że tak - jest tu całe mnóstwo smacznym rzeczy Smile

malaga

Hej paprotka, witamy!
Książki zdecydowanie Ci polecam, ale jak nie jesteś przekonana to spróbuj kilku przepisów zamieszczonych na forum przez dziewczyny - większość z nich jest fantastyczna, a reszta bardzo dobra ;) Spróbuj zrobić też kilka koktajli, żeby sprawdzić, które odpowiadają tobie i twojemu organizmowi najbardziej. Koktajle zamiast niektórych posiłków to kluczowy element tego sposobu żywienia.
Jestem przekonana, że twoje kubki smakowe polubią dietkę Doktora :)
Miłego koktajlowania!

paprotka

Dziękuje Kochane - wiedzialam że mogę na Was liczyc.

SABRINA

Witajcie wszystkie wytrwale dziewczyny!
Dlugo tu nie pisalam bo pracuje teraz na wyjezdzie i nie mialam dostepu do komputera. Czasami tylko udalo mi sie przejzec to nasze forum. I cale szczescie, bo jak poczytam sobie Wasze wpisy, to jakos latwiej mi przetrwac ten trudny okres. Trudny, bo mieszkam w hotelu i o koktajlach moge tylko pomarzyc. A i ze zdobyciem tutaj strukturalnego jedzonka tez krucho. Robie co moge ale to wszystko nie to co byc powinno. Staram sie przynajmniej ograniczac ilosc i mam cicha nadzieje, ze za duzo mi nie przybedzie.
Jutro bede w domu i zwaze sie. Jesli od razu nie dostane zawalu, to napisze ile na niej wyskoczylo.
A tak przy okazji, chcialam podziekowac bardzo Tobie Iwonesku. Twoja rada co do picia rano siemienia z mlekiem jest super. Odkad mi to doradzilas, pije codziennie. Odstawilam wszelkie tabletki i jest naprawde wspaniale. Nawet opuchniecia sa jakby mniejsze. Extra! Raz jeszcze dziekuje.
A jak juz zgubie te nadmiary kilogramow, to pojde dalej w Twoje slady i rzuce palenie. Nie moge tego zrobic w odwrotnej kolejnosci bo tyje natychmiastowo po odstawieniu papierosow (nawet bez zwiekszenia jedzenia - trzy razy juz probowalam) a przy braku warunkow do odchudzania, zgubienie dodatkowego i duzego nadmiaru zajelo by mi pewnie jeszcze przyszle wcielenie.
Pozdrawiam wszystkie koktajlowiczki a no i koktajlowicza, bo widzialam, ze w miedzy czasie pojawil sie nam jeden mezczyzna. Ciekawe jak sobie radzi. Moglo by mu sie udac, to moze do strukturalnej przekonalo by sie paru naszych lubych.

iwonesku

Witam!
Cieszę Sabrino, żę moje rady wyszły Ci na dobre Very Happy

A z tym paleniem to racja-trzeba zrobic sobie zapas "ujemnych" kilogramow,bo cieżko się powstrzymać od podjadania, ale nie
palę już 40 dni!!
Na całe szczeście moja podkręcona na diecie przemiana w miarę sobie radzi z dodatkowymi kaloriami. Poza tym juz blisko do wiosny i rowerek i te sprawy, jakoś to będzie..Pozdrawiam

Dorunia · Wysłany: Pią 9:03, 06 Mar 2009 Temat postu:

Po czterdziestce też mozna chudnąc. Kiedy dołaczyłam do forun miałam 95,8 kg. dzisiaj juz tylko 92,8. 3 kg mniej to dla mnie dobry wynik, bo po drodze było kilka potknięć.

SylwiaO · Wysłany: Pią 12:22, 06 Mar 2009 Temat postu:

Gratulacje Dorunia, chudnąć można w każdym wieku, tylko te zmarszczki...

SABRINA · Wysłany: Pią 13:16, 06 Mar 2009 Temat postu:

Czesc dziewczyny!
Na zmarszczki jedna rada - uznac je za naturalna kolej rzeczy i pokochac je - od razu zrobi sie ich mniej.
Jutro jade do domu i zwaze sie. Poprzednio - dwa tygodnie temu - przynajmniej nie przytylam. Teraz nie wiem. Kupilam sobie taki maly, reczny blender i czasami w hotelu robilam tez koktajle. Poza tym bardzo pilnowalam sie z iloscia jedzenia, ktore nie zawsze bylo w pelni strukturalne. Co moglam, to przytargalam do hotelu, ale sila rzeczy zapasu na dwa tygodnie nie da sie. Mimo to optymistycznie czekam na wazenie, bo czuje sie dobrze. No i spodnie sa luzne.
Z tym wazeniem w sklepie to dobry pomysl, tylko trzeba pamietac, ze kazda waga wazy inaczej i brac poprawke na to.

SABRINA · Wysłany: Pon 13:41, 09 Mar 2009 Temat postu:

Hej!
No i jak tu nie zalamac sie. Niby tak dobrze sie czulam a gdy weszlam w domu na wage - 1,5 kg wiecej. Fakt, ze jestem akurat przed @ ale to naprawde niezbyt dobrze wplywa na moje motywacje. Tak staralam sie cale te dwa tygodnie. No i po co? Gdybym nie robila nic pewnie bylo by to samo.
Czasami mam dosc tego odchudzania, ale wiem, ze gdy odpuszcze to bedzie jeszcze gorzej.

rodos · Wysłany: Pon 16:28, 09 Mar 2009 Temat postu: Witajcie czterdziestki

Cześć "czterdziestki"
chętnie się do was przyłączę, bo chociaż tego nie czuję to niedługo będzie 50......
Wydawało mi się , że w tym wieku to już nie chce się dbać o siebie, a tu proszę , jak dzielnie walczycie , dobrze, że jesteście na forum, to pomaga się zmotywować, a tego mi bardzo trzeba. Od jakiegoś czasu jakoś przestałam siebie kontrolować, no i skutki są opłakane. Tyle razy zaczynałam różne diety, również strukturalną i krótko potem rzucałam się na jedzenie. Na dodatek bardzo chcę skończyć z paleniem i tak koło się zamyka. Napiszcie, czy macie podobne dylematy i jak się nie poddać?
Sad

iwonesku · Wysłany: Pon 18:43, 09 Mar 2009 Temat postu:

Noelka · Wysłany: Wto 10:24, 10 Mar 2009 Temat postu:

Sabrina, spokojnie. Ja przed @ przybywam conajmniej 2kg, zwaszcza, że się starałaś i to na pewno tylko woda.
Iwonesku dobrze radzi, koktajle i trochę ćwiczonek, a szybciej tego się pozbędziesz.
Podoba mi się twoje podejście do zmarszczek, jak się je pokocha to ich ubywa, zgadzam się z tym.

SABRINA · Wysłany: Wto 13:21, 10 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczyny jestescie kochane. Az chce sie od nowa zyc.
Tak wiec stawiam uszy do gory i dzialam dalej.
Dzisiaj jeszcze jestem w domu wiec pelna strukturka.

A co do zmarszczek, to wiecie - od urodzenia jestem niepoprawna optymistka. Jesli czegos nie moge zmienic to po prostu akceptuje to a jesli mnie nie dotyczy to wogole nie przyjmuje do wiadomosci.
Raz jeszcze dzieki bardzo.

iwonesku · Wysłany: Wto 13:28, 10 Mar 2009 Temat postu:

No!!!
A na zmarszczki tez jest prosta i skuteczna rada - masło shea /zwane również karite/- mozna kupic w necie, nie kosztuje majatku, a używane zamiast wieczornego kremu działa cuda Very Happy

poziomka

Witam
Czy to masełko wygładza zmarszki?