Forum o Żywieniu Strukturalnym

just · Wysłany: Pią 8:44, 21 Mar 2008 Temat postu:

ostatnio ćiczyłam troche jogi ;] vinyasy Wink

bo hatha joga jest jak dla mnie za spokojna... może kiedyś ^^ a tak to ... tylko taniec, taniec taniec ;-D

sailchuach · Wysłany: Śro 22:05, 26 Mar 2008 Temat postu:

Just - dla mnie hatha jest też za spokojna, ale chodzę na nią, bo dzięki tym zajęciom wiem o co chodzi w asanach. Ale i tak vinyasa rulez!!!

just · Wysłany: Pią 20:17, 28 Mar 2008 Temat postu:

nooo zdecydowanie rulez:D
ja nie musze wiedziec o co chodzi w asanach Wink

a tak na poważnie to ja mam bardzo fajną instruktorke poświęca jakiejś pozycji jak mamy z nią kłopoty więcej czasu, tłumaczy wszystko... ostatnio wprawdzie zrezygnowałam z zajęć bo straszny tłok sie na nich zrobił ;/ ale jak mi sie chce to mam kartke z wydrukowanymi sekwencjami i robię sobie sesyjki sama w domu... to wprawdzie nie to samo.. no ale tak po prawdzie jak dotąd raz sobie całą serie przerobiłam :D pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny :-)

Gość

tak się przyglądam waszym wpisom i widzę, że każdy ćwiczy inaczej. ważne, by efekty były. ja wolę raczej szybkie ćwiczenia, jak taniec i aerobik. czy któraś z was słyszała o holenderskim "jumpstyle" - to taki uliczny albo klubowy taniec, złożony z podskoków. sama znalazłam tutorial na youtube i próbowałam się tego uczyć - po dwóch minutach pot się ze mnie lał ;] Wygląda na to, że musi niesamowicie spalać kalorie, aerobik się przy tym chowa Very Happy

kinia

dopiero 2 dni temu dostałam zamówione płyty z ćwiczeniami, więc do tej pory tylko jeździłam na rowerze stacjonarnym, ale od wczoraj to ładnie mnie zmiotło. Zakwasy mam wszędzie począwszy od karku, skończywszy na kostkach. Ale boli znaczy działa i nie ma się co dziwić po takim czasie bez ruchu to niestety... Ćwiczenia z serii ja chcę mieć... Tamilee Webb- ćwiczenia są fajne i ułożone w 15 minutowe serie, więc można poćwiczyć w wolnej chwili. Naprawdę polecam, szczególnie "ja chcę mieć takie ciało, bo trening jest ogólny. Właśnie tym zaczynam dzień a wieczorem seria na brzuch. Oj dziewczyny jak się zawziełam....

SylwiaO

Ćwiczcie Dziewczyny! Ja po powrocie z Żegiestowa tak sie przyzwyczaiłam do ćwiczenia i koktailowania, że jak twierdzą znajomi ubyło mi 10 lat, odmlodniała sylwetka(smukły kręgosłup i gietkie ruchy) . Poranny rozruch świetnie dziala na cały dzień. Nie pozwolę sobie odebrac tych zwalczonych 8 kilogramów !
pozdrawiam
Sylwia

ananuleczka

czy ćwicze czy ja wiem, codziennie wsiadam na rower z córeczką rok i 2m-ce ( ona oczywiście w foteliku) i pomykamy na plac zabaw który jest w lesie i tak dziennie wychodzi mi ok 16-17km chociaż bywa i 25 ale i 12 wiec różnie, a z tempem to też różnie raz 15km/h raz 25km/h, z dzieckiem musze też ostrożniej jeździć. Zapomniałam już o wycieczkam do lasu (takich ekstremalnych) i zjazdach z górek i wycieczkach 50-60km w ciagu dnia :) no cuż tak bywa.
Robie brzuchy jak mi sie przypomni wieczorem o ile nie padne o 20stej spac.

Milkaa

SylwiaO gratuluję wyniku i jak widzę świetnej formy
pozdrawiam

SylwiaO

Dzięki :)))
Minął rok , schudłam jeszcze bardziej, z formą troszkę gorzej, wybieram się ponownie nja wczasy z dietą strukturalną - one znów "postawią mnie na nogi".

Milkaa

Dziewczyny słyszałyście o 3-minutowym odchudzaniu?Czy któraś z was stosowała i może pochwalić się efektami?

dostałam to wczoraj od siostry i ćwiczę drugi dzień, ale zastanawiam się czy to na prawdę działa.Na pewno nie zaszkodzi.To był wstęp potem robiłam brzuszki i ćwiczenia oddechowe dr :)

Noelka

Milkaa, co to za ćwiczenia? Efekt chyba będzie, jak tych trzyminutówek w ciągu dnia się uzbiera trochę. Ale to zawsze łatwiej zebrać się na trzy minuty niż na godzinę.

Milkaa

Noelka jeszcze nie wiem czy to działa. Na forach są podzielone opinie na temat skuteczności, ale to tylko 3 minuty, więc co nam szkodzi spróbować.

Zainteresowanym mogę wysłać wiadomość prywatną:)

Kasandra

To ja poproszę o taką wiadomość i z góry dziękuję.

kamilka

To ja też bardzo poproszę :)

Noelka

Ja też poproszę. ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu i godziny ćwiczeń nijak nie da się wykroić.