Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna Forum o Żywieniu Strukturalnym

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze "kilogramowe" potyczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 102, 103, 104  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Waga w dół*
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Noelka
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:17, 18 Cze 2009    Temat postu:

Niby tak, ale zawsze chciałoby się więcej, 0.3 kg przez prawie miesiąc to nie jest imponujący wynik. Ale jedno jest dla mnie w tym najlepsze, czuję się o wiele zdrowsza niż jak zaczynałam tę dietę. Niedługo wybieram się na ogólne badania to zobaczymy jakie będą wyniki. Ale na pewno widzę, ze cerę mam coraz lepszą, te zmarszczki wcale się tak nie rzucają w oczy, bo jakoś tak promienniej człowiek wygląda (ten człowiek to ja). Ogólnie mam więcej energii, nie jestem tak zmęczona jak jeszcze niedawno byłam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniuta
koktajlowy beniaminek
koktajlowy beniaminek



Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:38, 18 Cze 2009    Temat postu:

cześć dziewczyny, zaległości w czytaniu znaczne, ale sie poprawię:) Prawie 2 tyg nie byłam w domciu, potem nadrabianie zaległości w pracy, a teraz przygotowania do niewielkiego remonciku..a wiadomo tylko przeprowadzka gorsza:P
sezon truskawkowy w pełni, uwielbiam truskawki i w sumie mogłabym tylko nimi teraz żyć-tak wiec wypiłam już dwa koktajle truskawkowe(wzbogacam je dodatkowo pestkami słonecznika, bo bardzo mi to smakuje), mam jeszcze truskawki w pudełeczku, obiad zjem w Greenway'u, ale wybiorę coś strukturalnopodobnego:)a na kolacje pewnei znowu truskawki ...
U mnie waga stoi jak zaczarowana, ale jak stoi to mniejszy problem niż jakby rosła. Biorąc pod uwagę rozpustę w postaci kiełbaski z ogniska w czasie naszego pobytu na jachtach czy zupki typu curry wagary czy ser w ziołach-to nie przybranie na wadze jest wręcz sukcesem:)
w poniedziałek zacznę weekendową-może potrzebuję bodźca...??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emulor
koktajlowa specjalistka
koktajlowa specjalistka



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 10:06, 20 Cze 2009    Temat postu:

No wasnie Jovise to pocieszajace ze jak se pofolgujesz to i tak waga za duzo nie rośnie...super...
wczoraj byla nadprogramowa piza ale moja swiadomosc wzrosla...cos za cos...za to nie zjadlam dania glownego, wieczorem zjadlam 4 jablka z myslą ze wreszcie pojawi sie stolec nie widziany od 4 dni...no ale już wszystko wrocilo do normy..czyz nie jest to pocieszajace ze mimo błędow nie jestes karany zbyt duzym wzrostem wagi...ej dziewczyny to dowod ze metabolizm stabilizuje sie na pewnym poziomie...i mozg przestaje dazyć do starej wagi....tej np sprzed 3 miesiecy;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan
arcymistrz koktajli
arcymistrz koktajli



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kunice k/Legnicy

PostWysłany: Nie 11:48, 21 Cze 2009    Temat postu:

No dokładnie, tym bardziej, że jedna zapiekanka czy garść cukierków nie dodaje od razu kilogramów.... przyjmijmy, że jest to te 30% niestrukturalnego żarełka...
Ja waże się jutro... ale już i tak mi wszyscy mówią, że widać że schudłam... niestety dzięki żołądkowym sprawom nie koktajlom... ale jak mi się tylko ureguluję to wracam do mojego ulubionego czekoladowego kokatjlu i wyjmuje wreszcie kijki nordic walking... narazie to ja siły na to nie mam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelka
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 6:41, 22 Cze 2009    Temat postu:

Zdrowiej Joan, zdrowiej. W zasadzie przy różnych chorobach, gdzie jeść się nie chce, a trzeba to koktajle są w sam raz, tylko jeszcze trzeba znaleźć kogoś, kto je nam zrobi (hihi).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan
arcymistrz koktajli
arcymistrz koktajli



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kunice k/Legnicy

PostWysłany: Pon 14:58, 22 Cze 2009    Temat postu:

taaaa, tylko ja teraz jem jak ptaszek i nawet całego koktajlu nie dałabym rady wypić....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emulor
koktajlowa specjalistka
koktajlowa specjalistka



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 15:33, 22 Cze 2009    Temat postu:

hmm, ja coś czuje ze znow mi waga pojdzie w dół...dzis rano było 73,5 po podwojnej przechadzce do toalety...na razie suwak na 73,7
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneri
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bydgoszcz

PostWysłany: Czw 10:13, 25 Cze 2009    Temat postu:

mi tez waga poszybowała w górę o 1 kg Sad ale jestem przed @ więc mam nadzieję, że po wszystko wróci do normy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:24, 25 Cze 2009    Temat postu:

Oj aneri, i tak super, bo masz już prawie swoją upragnioną wagę :)
Ja ostatnio zbyt dużo grzeszę, by też ją zdobyć, ale trzeba się kurczę w końcu wziąć za siebie. Póki co jest zimno, deszczowo i burzowo ( dziś w nocy była taka burza w Krakowie, że nie mogłam spać Razz) więc nie trzeba się pokazywać w kostiumach kąpielowych, ale jak się zrobi cieplej... I te letnie ciuszki.. Mmm...
Jedynym moim sukcesem jaki zaobserwowałam jest to, że ostatnio na zakupach jedne spodnie rozmiar 38 były na mnie idealne :) Drugie były trochę za ciasne, ale również się dopięłam, co było moim osobistym sukcesem.
I trzymam kciuki za was wszystkie dziewczyny, bo doszłam do wniosku, że kobiety to są jednak wielkie, żeby się aż tak poświęcać tylko i wyłącznie dla ładniejszego ciała... :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emulor
koktajlowa specjalistka
koktajlowa specjalistka



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 20:42, 27 Cze 2009    Temat postu:

no wreszcie troche mniej..znow mi spadło...do 73,9 a bylo nawet 74,4:)

Ostatnio zmieniony przez Emulor dnia Sob 20:43, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olimpia
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:36, 28 Cze 2009    Temat postu:

Witam! Śpieszę się z Wami podzielić tym że moja waga się ruszyła, a na wadze było już 46,7 Very Happy Very Happy Very Happy. Na razie nie ruszam suwaczka bo to może chwilowy spadek, ale to dobrze wróży na przyszłość Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneri
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bydgoszcz

PostWysłany: Pon 8:26, 29 Cze 2009    Temat postu:

Olimpia, Emulor- gratulacje

ja niestety nie mogę się pochwalic spadkiem wagi Sad ale mam nadzieję, że po @ waga się ruszy i dołaczę do Was Smile
bo jeżeli nie to będę musiała cofnąć suwaczek Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emulor
koktajlowa specjalistka
koktajlowa specjalistka



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 10:43, 29 Cze 2009    Temat postu:

oj aneri masz juz finisz;)...choć dziwnie jest w biegu do mety robić kroki do tyłu...:))..a ja mam teraz 73,5
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olimpia
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:05, 29 Cze 2009    Temat postu:

anrei to ta @ tak na nas działa. Ja to się czuję wtedy taka napompowana i wszystko we mnie buzuje albo wiecie co dziewczyny ostatnio zauważyłam że przed @ bierze mnie na łzy!!!! no strasznie chce mi się ryczeć i czasem nie dużo trzeba że zaczynam płakać i nie wiem czy to normalne!!!!!!! Czasem to takie błahostki a potem się nakręcam. Szok Shocked !Próbuje to tłumić w sobie ale czasem mi się nie udaje.Potem jak sobie to przemyśle to wydaje mi się to takie irracjonalne, wręcz śmieszne. Myślicie że to jakieś hormony czy co? Może Powinnam iść do lekarza !? Sama już nie wiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneri
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bydgoszcz

PostWysłany: Pon 12:47, 29 Cze 2009    Temat postu:

Olimpia mi też się wydaje, że to hormony. Ja przed @ z kolei jestem strasznie poddenerowana, wszystko mnie drażni. My kobitki to się mamy z tymi hormonami Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Waga w dół*
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 102, 103, 104  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 102, 103, 104  Następny
Strona 96 z 104

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin