|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:47, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
bato wyszeperałam, że załapałaś się do grupy najaktywniejszych forumowiczek, gratuluję!
http://www.strukturalne.fora.pl/memberlist.php trzeba ustawic kryteria: 10 najaktywniejszych i malejąco + sortuj
tak na marginesie, to tyle tu już piszemy, a do najbardziej aktywnych to nam jeszcze daaaaleko...
Ostatnio zmieniony przez Tsambika dnia Sob 17:52, 11 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 19:07, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Tsambiko, dzięki że to doceniasz ale przecież nie chodzi nam o statystyki tylko o samą przyjemność pisania i wirtualnego spotykania się z miłymi osobami mającymi jakiś wspólny cel... dla mnie bywanie na forum i dzielenie się z Wami wzlotami i upadkami w walce z niechcianymi kiloskami jest bardzo mobilizujące..... i niech tak będzie jak najdłużej.... amen
mój obiad był taki jak zaplanowałam czyli razowy makaron z sosem...... potem zjadłam kilka orzechów, a zaraz idę zrobić sobie wieczorny koktajl oczyszczający i to byłoby już na dziś "wsio" jeżeli chodzi o strukturalną......
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 19:13, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
a tak nawiasem mówiąc to ciekawi mnie dlaczego tamto forum tak "zmarło śmiercią naturalną", przecież było wiele bardzo aktywnych dziewczyn.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
ekspert koktajlowy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie 8:51, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry kochane!
Witam się w niedzielny poranek :-) oczywiście nie mogę sobie dłużej pospać, ech...Normalnie budze się o 7 i koniec. Ale za to mam więcej czasu na czytanie :-)
W piątek miałam rozmowę z przełożona i ustalilysmy, ze będę pracować 6 godzin z krótkimi przerwami po każdej godzinie i jednej 15 minutowej :-) na szczęście nie będę mieć obowiązkowej półgodzinnej obiadowej, wiec super!
W piatek tez odebrałam nadgodziny i przed 14 byłam już w domu, zaległam na kanapie i czytałam, drzemalam i oglądałam Kuchnie TV
Wczorajszy dzień to tez totalna laba, tylko pozmywalam i usmazylam kilka nalesnikow, resztę zrobił R. ;-P kochany :-)
I znów cały dzień na kanapie z książka i nalesnikami co jakiś czas :-P miałam ochotę na rożne nadzienia, wiec tak co 2 godziny zjadłam jednego :-P chyba dziś znów usmaże, bedą na obiady a przepis na naleśniki weganskie znalazłam boski! Zamiast jajka zmielone płatki owsiane i wszystko pięknie się łączy a naleśniki są cudne elastyczne i cieniutkie, tak jak lubię :-)
Niestety nie wiem, jak to się stało, ale wczoraj na tej kanapie się...przeziebilam :-O
Normalnie gardło mnie boli, katar, głowa, no szok i beznadzieja - mam nadzieje, ze to chwilowe i przejdzie a nie ze mnie sieknie :-/ wole unikać leków, mimo wszystko.
Co do naszego forum, to rzeczywiście już prawie rok piszemy razem! Zgrana z nas paczka!
Prawda, ze jak zaczynałam, to były może 2 osoby aktualne ale i tak się pisało :-)
A wcześniejsze forumowiczki pewnie po osiągnięciu wymarzonej wagi przestały mieć czas na pisanie, bo zajęte były sportem i gotowaniem :-P nie no żartuje, ale cieszę się, ze się tak trzymamy, i to będąc z tego co widzę, w rożnym wieku i z rożnym bagażem życiowym :-)
Życzę Wam kochane udanej niedzieli a Wy trzymajcie kciuki proszę żebym się nie rozchorowała!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 10:55, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny !
Madziku będę oczywiście za Ciebie trzymała kciuki, bo teraz ostatnia rzecz której Ci potrzeba to jakieś choróbsko.... a kysz !!! kciuki będę trzymała tym bardziej mocno, że mam dziś jak ja to mówię "dzień dziecka" czyli totalna laba mąż wyjeżdża, więc zje obiad poza domem, mamie zawiozłam wczoraj podwójną porcję obiadu więc miała na dwa dni ..... a ja zrobiłam sobie wczoraj więcej makaronu z sosem i mam obiad dla siebie też gotowy czyli totalny luz i błogie lenistwo nadrobię zaległą prasówkę, no i oczywiście zajrzę co jakiś czas na nasze forum, a jakże ..... i tak sobie spędzę dzisiejszy dzień.....
tymczasem jestem już po wodzie z octem i owsiance ...... cdn.....
trzymajcie się dziewczyny cieplutko, wpadnę później pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 15:34, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
zaglądam, ale puściutko w naszym "grajdołku".... weekend w pełni więc wypoczywajcie moje drogie......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:30, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
hej babeczki!
no pewnie bato, ze nie piszemy dla statystyk, ale zawszeć to miło gdzieś przodować:) ja tam jestem z ciebie dumna
madziku, ja się tu zapisałam w połowie lutego, zaraz po odkryciu diety strukturalnej, a miesiąc po zmianie sposobu odżywiania (poza koktajlami w zasadzie byłą to dieta strukturalna, sama sobie opracowałam - kasze, warzywa, owsianka...). wy juz tu byłyście i m iło mnie powitałyście, poza tym pamiętam iskę. myśle, że albo dziewczyny schudły albo z jakiegoś powodu wybiły się z rytmu (wyjazd, awaria komputera) - wiem z doświadczenia, że trudno mi było wrócić po przeprowadzce.
został mi już dzisiaj tylko jeden posiłek, a na obiad dziś jadłam udziec indyczy z pieczarkami, selerem naciowym, cebulką, taki gulasz + kasza + kapusta kiszona. pycha:)
u nas dziś leje i wieje, miło w domku, mieliśmy weekend filmowy("moon" i "disconnect"), książkowy, herbaciany, szlafrokowy...
jutro kolejne boje z dentystką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
ekspert koktajlowy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon 10:04, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Hej babeczki!
Pisze z domu, bo niestety mnie rozlozylo tzn głownie katar, ale okropny, zatykajacy wszystko
Wolałam zostać w domu, bo nie chce ryzykować czegoś gorszego. Jutro pójdę do lekarza, bo dziś już się pewnie nie dostanę.
Jeśli chodzi o jedzenie, to nie mam się czym pochwalić, wczorajszy dzień znów upłynął pod znakiem naleśnikow :-) tym razem do zwykłej maki i zmielonych płatków owsianych dodałam tez zmielone płatki orkiszowe, co by chociaż trochę zdrowiej było :-)
Zostały mi jeszcze dwa nalesniczki, wiec zjem na śniadanie, ale narazie nie mam apetytu
Na obiadokolacja przygotuje spaghetti allio e olio, czyli najprostszy makaron na świecie, z czosnkiem i oliwa. Dorzucę tez pokrojone suszone pomidory i papryczek chili dla R. Makaron na jego życzenie, nie wiem, czy ja się skusze, bo mnie ostatnio odrzuciło od makaronu :-) ale to i lepiej :-P
Aaa, zapomniałam, ze mam jeszcze szklankę soku warzywnego, który wczoraj robiliśmy, wiec do śniadania będzie jak znalazł :-)
Życzę Wam kochane miłego dnia, ja wracam do kuracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:42, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
witam w lekko mroźny poniedziałek! dziś rano się zważyłam - 66, 2 kg, czyli schudłam 1,7 kg, bardzo jestem zadowolona, bo to zaledwie tydzień od powrotu na strukturalną :) jestem po śniadaniu (owsianka), kanapce z szyneczką i trzech kawkach (w tym jedna inka). niedługo wybieram się do dentystki - mam nadzieję, że zgodnie z obietnicą do przyszłego poniedziałku będę miałą zmienioną licówkę i wrócę do normalnego życia towarzyskiego na razie przemykam się bokiem & uśmiecham półgębkiem...
madzik, biedaku, pewnie cię pod koniec zeszłego tygodnia dopadł jakiś wirus? a może rozwinęło sie po przeziębienie, bo kilka dni temu pisałaś, że cię bierze. te naleśniki brzmią całkiem strukturalnie, myślę, ze możesz je jeść bez wyrzutów sumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pon 14:01, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ach Tsambiko zawstydzasz mnie ja z natury jestem gadatliwa, a kiedyś uwielbiałam pisać listy więc chyba tak mi zostało
Madziku dbaj o siebie, kuruj się żeby z tego kataru nie "wykluło" się nic więcej....
ja dziś jak zwykle dzień zaczęłam od wody z octem jabłkowym ale skończyłam już butlę i teraz zrobię chyba tydzień przerwy, bo ponoć tak trzeba....Tsambiko co Ty sądzisz na ten temat ? na śniadanie zjadłam owsiankę, potem jogurt z ostropestem, a na obiad planuję ciecierzycę "po bretońsku"..... popijam herbatkę zieloną, ze skrzypu i czerwoną..... wody trochę mniej bo zimno chociaż za oknem znowu świeci słoneczko ......zajrzę póżniej dziewczyny, bo teraz jadę do mamy z obiadem..... tymczasem pa pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pon 14:06, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Tsambiko znowu się minęłyśmy, nie zauważyłam Twojego wpisu bo ja pisałam z doskoku robiąc obiad dla moich "zjadaczy" więc ten mój post to taki "ani na temat, ani do rymu" sorry i pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:35, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
bato nic nie słyszałam o przerwach w octowaniu ja piłam ciurkiem chyba 5 miesiecy, potem mi się ocet skończył i jakoś się odzywczaiłam. teraz znowu piję:) wiem, ze przerwy zalecał dr bardadyn w skrzypie i innych kuracjach ziołowych - ja teraz piję także skrzyp i po 3 tygodniach zrobię sobie przerwę.
wróciłam od dentystki, zdzierała mi starą licówkę i robiła wyciski, umordowana jestem okropnie i bolą mnie mięśnie od trzymania buzi otwartej chyba przez 2 godziny mam jakąs oydną tymczasową licówkę, w czwartek idę do protetyczki (co ma znowu trwać 2-3 godziiny ) i w przyszły poniedziałek chyba wreszcie zakończę te męki. normalnie trzy tygodnie wyrwane z życiorysu. już dawno powinnam iśc do fryzjera - nie mogę, na ploty z koleżanką - nie mogę, okropność.
zajrzę wieczorkeim, na razie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
ekspert koktajlowy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Wto 9:52, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam się porannie, wciąż z domu
Niestety czuje się kiepsko, wciąż mam katar okropny, ledwo dyszę a do tego nie wiem czemu wieczorem wymiotowalam biedny R już nie wiedział jak mi pomoc
Dziś muszę jechać na usg, ale to popołudniu, wiec mam jeszcze sporo czasu na polegiwanie i wygrzewanie się :-)
Wczoraj oprócz tych naleśnikow i dwóch jabłek nic nie zjadłam, makaronu nie tknęlam jak przypuszczalam, no a potem ten haft...A i przed snem pół banana, bo mnie ssalo okrutnie :-P
A rano do kawy zbozowej zjadłam dwa wafle ryżowe z gorzka czekolada
Mam przygotowana szklankę świeżego soku z pomarańczy i grapefruita
Potem chyba ukręcić na szybko pastę z natki, czosnku i słonecznika- to będzie na drugie śniadanie, do chleba
Na obiad chyba ugotuje ryż, ma działanie osuszajace, wiec dobrze na katar. Zjem go tylko z natka i porażonymi ziarenkami (sezam, siemię, dynia itp) i odrobina sosu sojowego.
Tsambiko, współczuję przebojów z zębami, ja tez się powinnam wybrać, może nawet spróbuje państwowi, podobno w ciąży przysługują darmowe lepsze plomby itp. Już sto lat nie byłam, ale może coś się zmieniło w jakości ale poczekam jeszcze trochę, bo ja muszę mieć duuuzo znieczulenia, a dzidzielek jeszcze maleńki, niech nabierze trochę więcej sił :-)
Bato, jeśli chodzi o picie, spróbuj pic ciepła wodę z cytryna i świeżym imbirem, możesz dodać miodu jeśli lubisz. Jest pyszna, rozgrzewa i jest bardzo zdrowa zwłaszcza na te porę roku.
Możesz sobie przygotować w dzbanku bazę, a potem do kubeczka wlewac pół tego zimnego i dolewam cieplej zagotowanej :-) po Twoich 'wojażach' po mieście na pewno taka mikstura dobrze Cie rozgrzeje :-)
Kochane, zmykam do lektury, wreszcie mam duuzo czasu na czytanie :-) teraz Zakłócenia w eterze Shawa, zapowiada się ciekawie :-) miłego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:18, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
madziku, mnie się złamała jedna licówka (mam na jedynkach i dwójkach) i jest z tym wiecej problemów, niż gdybym robiła wszystkie od nowa, bo strasznie cięzko dobrać kolor. dziś chyba zamiast drugiego śniadania wypiję koktajl (jogurt z bananem), bo kanapka za twarda. na obiad dojem gulasz z indyka, jest mięciutki. mam traumę, że POŁKNĘ tą tymczasową licówkę
przykro mi, że źle się czujesz, odpoczywaj sobie! ja w ciązy nie miałam problemów z zębami (niektóre kobiety narzekają, ze bardziej się psują, nawet słyszałam kiedyś takie powiedzenie, jeszcze z dawniejszych czasów, że każde dziecko to jeden stracony ząb;)), ale musiałam po porodzie wybielić, no i założyłąm sobie przy okazji licówki. znieczulenia aktycznie lepiej nie brac, ja na szczęscie jestem bardzo odporna na ból dentystyczny i korzystam ze znieczulenia sporadycznie.
bato mam nadzieję, że dziś bedziesz miałą trochę luźniejszy dzień i z nami popiszesz?
właśnie zjadłam owsiankę i odpoczywam, bo miałam dziś extra fitness - zapomniałam spakować synkowi śniadanie, więc gnałam z powrotem do szkoły niby to blisko, może pół kilometra, ale raz za razem dał mi w kość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 14:23, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie moje drogie, faktycznie dzień zapowiadał się spokojnie, ale niestety mój M musiał iść do lekarza więc rano pojechałam na szybko zrobić zakupy no i przedpołudnie "z głowy".... teraz wezmę się za ogarnięcie "chatki" i tak mi dzień upłynie
a moje dzisiejsze jedzonko ? rano woda z octem, owsianka i kiwi, potem jogurt z ostropestem a na obiad planuję kaszę gryczaną z wędzonym łososiem i brokułem + sok pomidorowy.... na kolację już się zaopatrzyłam w awokado więc będzie koktajl zielony.....
Madziku, bidulko coś Cię te infekcje nie opuszczają, ale wygrzewaj się i wracaj szybciutko do zdrowia.....a jeżeli ząbki za bardzo Ci nie dokuczają to dentystę sobie odpuść.... ja z okresu ciąży nie mam zbyt dobrych wspomnień w tym temacie, ale to było lata świetlne temu i na pewno coś się w tej materii zmieniło.....
Tsambiko niestety leczenie u dentysty to długa droga, ale już niebawem wszystko będzie ok i będziesz mogła nadrobić wszelkie zaległości ...... ja tak się teraz wymądrzam, ale kiedy sama miałam problemy z zębami po chemii, bo mi po prostu "powychodziły" dolne jedynki to też nigdzie się nie pokazywałam ..... ech szkoda gadać ile człowiek musi przejść, ale u mnie całe to zamieszanie związane z chorobą sprawiło, że bardziej optymistycznie patrzę na świat, widziałam jak bardzo inni ludzie cierpią więc uznaję się za szczęściarę, że wszystko tak a nie inaczej się zakończyło.... codziennie uruchamiam pozytywne myślenie i jest OK
a więc myślmy pozytywnie moje drogie ..... pozdrawiam Was ... zajrzę wieczorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna
-> *Dzień jak co dzień* Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 112, 113, 114 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 112, 113, 114 Następny
|
Strona 59 z 114 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|