Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna Forum o Żywieniu Strukturalnym

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No to ja też zakładam własny wątek :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:03, 09 Lut 2012    Temat postu:

Bożka - nie, nie mierzę się. Ja mam problemy z opuchnięciami - niezależnymi ode mnie, więc wyniki nie były by miarodajne.

Ale..... koktajluję. Nie jem idealnie strukturalnie, ale chociaż niektóre obiady są strukturalne, jak. np. dzisiejsza grochówka, czy wczorajsza chińska patelnia.
Na dodatek piję na przemian (raz dziennie) zółty albo zielony koktajl.

Zachęciłam kilka Vitalijek do koktajli. Jedna robiła ze mną (Ona się nie waży), to pisała, że miała ładny płaski brzuch po koktajlach.
Druga robiła w pon. i wtorek i zleciał Jej kilogram. Poza tym na ten weekend umówiłam się z innymi znowu na koktajle.

Zawsze to lepsze niż nic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożka
arcymistrz koktajli
arcymistrz koktajli



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:58, 13 Lut 2012    Temat postu:

Masz rację Kamilko zawsze w grupie raźniej... picie koktajli w grupie tez bardziej mobilizuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożka
arcymistrz koktajli
arcymistrz koktajli



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:58, 13 Lut 2012    Temat postu:

Nie mam zielonego pojęcia dlaczego przyczepił się do mnie ten baner reklamowy????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Czw 12:40, 16 Lut 2012    Temat postu:

witam
Bożko kochana, aż nie mogę uwierzyć, że jesteś.To mi daje podwójną siłę do działania. Zaczynałam zmotywowana Twoimi wpisami, one mnie napędzały do działania i znów czuję w sobie tą siłę. Napisz proszę, czy przez ten czas nieobecności byłaś na strukturze czy miałaś jakieś przerwy. Ja na dłuższy czas rozstałam się z koktajlami i wpłynęło to fatalnie na moją wagę. Przez 3 lata utrzymywałam wagę w granicach 62, teraz 70-masakra.

Kamilko, jak szkoda, że nie zajrzałam tu wcześniej, tak obszernie i ciepło mi odpisałaś, bardzo dziękuję.No ale teraz mam zamiar gościć tu częściej.
Bardzo mi przykro, że dopadły Cię problemy zdrowotne. Nie ma rady, musisz pobiegać trochę po lekarzach i wszystko wyjaśnić, bo najważniejsze to wiedzieć co nam dolega, tylko tak możemy sobie pomóc.
Mnie dopadła straszna apatia, zmęczenie i depresja latem. Może to ten deszczowy lipiec, no nie wiem,złożyło się na to wiele spraw. Też zaczęłam chodzić po lekarzach, robić badanie bo czułam, że coś się złego za mną dzieje. Sprawdziłam hormony, morfologię, porobiłam badania ginekologiczne, wszystko w normie poza małą anemią, a w duszy człowiek czuje się chory... I tak sobie myślę, jaki my kobiety mamy los, wciąż te hormonalne zawirowania, zmienne nastroje, nieustanna walka z wagą, ale wiecie co MY sobie damy z tym radę, mamy natury wojowniczek, tylko trzeba je obudzić, a poradzimy sobie ze wszystkim. Mamy super broń w ręku-dietę strukturalną, to naprawdę jest dobry sposób na zdrowe życie i na super figurę!!! Cierpliwości!!

I pamiętajcie Pączek szczęścia nie daje, niech mąż lub ktoś z rodziny zje za Was a powodzenie murowane.

Kurcze, uciekam na koktajl weekendowy:)


Ostatnio zmieniony przez Milkaa dnia Czw 13:56, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Czw 12:56, 16 Lut 2012    Temat postu:

Kamilko czy pamiętasz, że na opuchlizny dobrze pić herbatę ze skrzypu? Pijemy przez 5 dni,następnie 2 dni przerwy. może spróbuj
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:51, 17 Lut 2012    Temat postu:

O, cześć Milko :)

Muszę kupić ten skrzyp. Zaraz sobie zapiszę na liście zakupów.

Ja dzisiaj zaczynam kolejny koktajlowy weekend.

2 dni temu niestety dopadło mnie kompulsowe obżeranie. Nie wiem, czy się orientujecie co to, ale to jest takie emocjonalne zajadanie. Prawie jak bulimia, ale bez wymiotów. Niestety u mnie jest to powiązane z depresją. Na szczęście był to tylko jeden dzień. Kiedyś, te kilka lat temu trwało to co dziennie. Obecnie jestem na tyle silna, że po 1-2 dniach potrafie to przerwać.

Koktajle pijam. Obecnie zaczynam koktajlem dzień. Teraz lecę sobie ukręcić koktajl zielony.

Co tydzień w piątki robię listę obiadów na cały tydzień, oraz listę koktajli, jakie będę piła. I na tej bazie robię zakupy.
Nie jem na 100% strukturalnie, ale najważniejsze to to, że pomału wdrażam coraz więcej ze strukturalnej do swojego jadłospisu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Pią 13:37, 17 Lut 2012    Temat postu:

Kamilko taka lista tygodniowych zakupów chodzi mi po głowie, ale jakoś nie mogę się zebrać. Ja taż mam podobne napady głody spowodowane złym nastrojem lub po prostu nudą, ale teraz jestem zmotywowana spadkiem wagi po weekendowej -2,7 kg i mam nadzieję,że nie będę szalała z kaloriami w ten weekend:)

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelka
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:08, 17 Lut 2012    Temat postu:

Dziewczyny, właśnie o to chodzi, powoli i do przodu. Ja kiedyś też miałam takie chwile, ze paszczą kłapałam cały dzień i nie mogłam skończyć. Strukturalne żarełko spowodowało, że już nie muszę jeść ciągle. Oczywiście, ze nie skończyło się to od razu, bo jednak nawyki są silne, ale występowało coraz rzadziej i teraz nie ma z tym problemu. Zawsze mam w domu suszone morele i jak mam ochotę na słodkie (szczególnie wtedy gdy za oknami zimno, mokro i ponuro) to sobie je pogryzam. Ale tu uwaga. Zjadam je naprawdę drobnymi kęsami, mocno rozgryzając, żeby ta słodycz zdążyła być odczuta wszystkimi kubeczkami smakowymi. wypicie po tym płynu spowoduje pęcznienie w żołądku morelki, więc uwaga na ilość.
Tygodniowa lista zakupów to marzenie każdej z nas. Chwała tym, co potrafią to zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:43, 17 Lut 2012    Temat postu:

Kupiłam dzisiaj skrzyp. Od jutra zacznę popijać.

Dostałam od lekarki zastrzyki. Mam problemy z kręgosłupem i drętwieją mi palce u lewej ręki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelka
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:37, 19 Lut 2012    Temat postu:

Kamilka to tak jak ja. Praca przy komputerze załatwiła mi kręgosłup szyjny, też objawiało się to drętwieniem rąk. Ortopeda stwierdził, ze tylko operacja da wyniki i na rehabilitację wysłał mnie z laski. A jednak pomogło. Ćwiczenia pomogły na tyle, że teraz tylko odczuwam lekkie drętwienie, które szybko mija, a nie nieustający ból i brak czucia w palcach. Operacja odsunięta w daleką przyszłość. Rehabilitantka poradziła mi zwiększyć ilość wit. B (czyli muszę zwrócić uwagę, żeby jeść to co ma jej dużo), bo to pomaga odbudować zakończenia nerwowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:15, 24 Lut 2012    Temat postu:

Hej

Co tam u Was?

Dzisiaj byłam na rtg kręgosłupa. Zrobiłam sobie także obciążenie glukozą.
Wybrałam połowę zastrzyków, jeszcze zostało mi 5.

Dzisiaj zaczynam kolejny weekend z koktajlami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:18, 24 Lut 2012    Temat postu:

Noelko - ja właśnie mam te zastrzyki z całym zestawem wit. B

Co do mnie jeszcze - wprowadzam zmiany. Pora wyrwać się z marazmu i zacząć działać. Może nie jakoś bardzo aktywnie, ale pewne zmiany muszę poczynić.
- mniej komputera
- waga schowana na miesiąc
- koktajle i pilnowanie diety
- angielski
- więcej "odstresowywaczy", dla mnie to są m.in. książki, haftowanie, origami
- skupienie się na pracy inżynierskiej
- regularne ćwiczenia

To mniej więcej tyle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkaa
adeptka koktajlowa
adeptka koktajlowa



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Pią 20:22, 24 Lut 2012    Temat postu:

Kamilko długa ta lista, trzymam kciuki za wytrwałość. Ja też doszłam do wniosku,że waga potrafi tylko zdołować. Po weekendowej czuję się lżejsza i szczuplejsza,ale na wadze niewiele się zmienia. To tylko dołuje. Może lepiej zaufać sobie i odchudzać się dla dobrego samopoczucia,a nie dla tych przeklętych cyfr które mamy w głowie. Zmierzyłam się i to będzie moim wyznacznikiem no i ciuchy- po nich najlepiej widać jak szczuplejemy.
Czemu to wszystko jest takie trudne, na dwa dni sukcesu przypadają trzy dni porażki. Wszystko toczy się wokół jedzenia, a zmartwienia pchają się drzwiami i oknami, jest jedno ukojenie,a potem łzy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koktajlek
koktajlowy beniaminek
koktajlowy beniaminek



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bliska i z daleka

PostWysłany: Sob 15:25, 25 Lut 2012    Temat postu:

Dziewczyny liczby na wadze to nie wszystko, najważniejsze być zdrowym. A jedzenie strukturalne nam w tym pomaga. Co nam po wadze modelek jak organizm będzie wykończony różnymi dietami. Lepiej jeść zdrowo i wolniej chudnąć a grzeszki... no cóż nikt nie jest bez grzechu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamilka
młodsza koktajlowiczka
młodsza koktajlowiczka



Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:29, 25 Lut 2012    Temat postu:

Milkaa - ja też się pomierzę i jutro zważę. A potem do Świąt chowam to wszystko.
Koktajlek - racja. Chociaż w moim przypadku zbicie wagi jest potrzebne. Niestety nie idzie tak jak powinno.

13 maja mam komunię mojej Córki. Fajnie by było założyć ciuchy chociaż 2 rozmiary mniejsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin