Forum o Żywieniu Strukturalnym

ainoh7

według jakiej meteody? uwierz mi sailchuach ja na razie nic nieweim poszłąm tam dzis tak sprawdzic co i jak i czy to czasem dla mnie..takie "próbne zajecia" ale jak ty mówisz ze ciche i spokojne i samotne to niewiem czy to dla mnie ale zobaczymy....

sailchuach

No aerobik to to nie jest (i Bogu dzięki).
A zajęcia są w szkole jogi, czy w ramach jakiegoś fitness clubu? Bo jak w fitness clubie, to bym chyba sobie odpuściła (to tzw. McJoga)

ainoh7

o kurcze to faktycznie jest w fitness clubie. to mówisz ze do bani będzie???

Bożka

Ainoh nie zrażaj się , idź i sprawdź sama a nuż Ci się spodoba. Wiesz z ćwiczeniami to jak z dietą jeden lubi słodycze a inny tylko śledzie:)

ainoh7

haha a ja lubie miesko Cool

pójde zobacze na razie mam gratis a wiec co mi szkodzi

Bożka

Idź i sama się przekonaj , ten klub fitness do ktorego JA chodzę jest na przyklad bardzo fajny

vanili

Dziewczyny, my jesteśmy wszystkie "fitnesssssss" zakrecone Exclamation

, to działa jak rozpędzony pociąg... prayer

sailchuach

Joga w fitness clubie to nie joga, tylko ewentulnie ćwiczenia zawierające elementy jogi (coś jak pilates). Ale nie zniechęcam. Ja chodzę do szkoły jogi, gdzie wszyscy nauczyciele szkolili się w Indiach (u samego Iyengara), mają certyfikaty itd.

retro

A ja też jestem zwoleniczką sprawdzenia. Ja już wybrałam i dzis idę na swoją figure.Jak my sie rożnimy sailchuach, jakby mi nawet ktoś doplacał to bym nie chciala jogi, to dla mnie za spokojne, wprost nudne. Ja i mata brrrrrrr..........Ale chylę czoła za twoje zaangażowanie i konsekwencje prayer

Bożka

No właśnie o tym pisałam, jesteśmy różne , jeden lubi to a drugi tamto :) no i fajnie tak ma być:)

retro

Dokładnie piękno w rożnorodnosci Very Happy

A ja wrocilam z mojej figury i czuję wszystkie mięśnie,ale lubie takie zmeczenie. Choć mam nadzieje, że zniknie jak nabiore kondycji.
Jutro tez śmigam na salę Exclamation

ainoh7

wiecie co? chyba jednak ta pseudo joga nie dla mnie. tak jak mowi nasza małą retro to chyba za nudne. juz wolałam rower i wyciskanie kilometrów. ale zobaczymy jeszcze, zobaczymy.
wiem czemy sailchuach lubi joge bo jest moze niskociśnieniowec i woli sie wyciszac a ja nadcisnienie i wole szalec....
niewiem czy tak jest tak sobie filozofuje.... Very Happy

sailchuach

Ciśnienie mam w normie, a z natury jestem choleryczna i joga ma mnie wyciszyć Very Happy

Joga nie jest nudna - dla mnie niesamowite jest pokonywanie możliwości swojego ciała - nie podejrzewałam, że będę stała na głowie, przedramionach, czy założe nogi na szyję.
Znajomi zauważyli, że odkąd chodzę na jogę, mam więcej energii, więc to mit, że joga jest dla spokojnych flegmatyków.
Joga to inne podejście do swojego ciała i życia.
I nie jest nudna - dla mnie nie do przejścia jest np. aerobik - jako miłośniczka ciężkiej muzy strasznie cierpię przy tym upa upa.

retro

Jest takie mądre powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje.
Ja wlaśnie za chwilkę biegnę na swoja figurę.Najważniejsze aby każda z nas robila to co lubi i aby to przynosiło radosć. A więc z radością biegnę.Bo wracac będe na czterech,hi,hi,hi. Very Happy

ainoh7

co to jest retro ta "figura" ???????????