Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanili
wicemistrz koktajli

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:35, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem jakie to fajne - dziś jeszcze czuje wczorajsze ćwiczenia. Dziś zrobiłam sobie dzień przerwy - na regenerację mięśni (a tak naprawdę nie było dziś zajęć z moimi ulubionymi prowadzącymi).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:04, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A dziś na jodze był program, jak to określił prowadzący: "pośladki ze stali". Rzeczywiście, czuję ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:10, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Byl czlowiek z zelaza to moze byc pupa ze stali, hi,hi,hi........
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:32, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś jeszcze bardziej czuję, jak mi się ta stal hartuje
Byłam na astandze, ale mam katar i było dość ciężko - w jodze oddycha się nosem (wdech i wydech), oddech jest najważniejszy (jak mówią prowadzący - dopóki oddychasz, ćwiczysz jogę).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
retro
arcymistrz koktajli

Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:36, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ,ze tymi wyrazeniami mnie nie obrazasz hi,hi,hi,hi....
Jak tak dalej pojdzie to bedziemy cie wypalac w piecu martenowskim..........
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:15, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
sailchuach żeby Ci się tylko nie zrobiła pupa jak u laleczki Barbi:)))) jak orzeszek:)))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:32, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Taką jak u Jagienki raczej, do rozbijania orzechów.
Jutro mam zamiar iść na 3 godziny (do tego prowadzącego od pośladków ze stali).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W tym tygodniu....muszę 3 razy na aerobik, dzisiaj niedzielę miałam z kategorii " grzesząca"...:) muszę to odpokutować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:01, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
3 godzinki jogi zaliczone - trochę się spóźniłam, w rezultacie musiałam rozłożyć moją matkę koło Prowadzącego i służyłam mu jako "manekin".
Rezultat - miałam stopę koło ucha m.in.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:03, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
matko 3 godziny jogi???? Ty jestes tytan ćwiczeniowy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:08, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwszych zajęciach ciało jest tak rozgrzane, że następne zajęcia to pestka.
Najgorsze są poranna "Powitania słońca", kiedy ciało jest jeszcze sztywne i pierwsza uttanasana sprawia problem (głowa do goleni na stojąco)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:10, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz ostatnio poszlam na jogę, zachęcona tym co piszesz. Ale po tym jak Pani usiadła na mnie tzn na mój kręgosłup bo...ponoc cos mi tam nie dolegało idealnie do podłogi.....pomyslalam NIGDY więcej:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:21, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jakaś dziwna ta prowadząca - u mnie obowiązuje zasada - nic na siłe, słuchasz swego ciała, na ile Ci pozwala. Jak mówi inny prowadzący - joga to nie stretching i nie należy się rozciągać.
Siadanie na kręgosłup??? A przy jakiej asanie? U nas zdarza się, że prowadzący depcze po udach przy supta virasanie, czy siada na plecach przy paścimotanasanie, ale tylko u tych, którzy są na odpowiednim poziomie rozćwiczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:43, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
matko nie mam pojęcia jaki to był asan :) byłam tak przerażona ze chcialam jak najszybciej wyjść stamtąd bez kontuzji:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|