Forum o Żywieniu Strukturalnym

sailchuach

Nie ma to jak odstresowana szefowa

retro

............to dobra szefowa...... Very Happy

vanili

Wspominacie o niedzielnych wyjściach do klubu, aż wyjęłam moją skakankę po obiedzie Exclamation

sailchuach

Dziś tylko jedne zajęcia zaliczyłam - nie było mojego ulubionego prowadzącego

Bożka

Vanilka brawo, Sail brawo

sailchuach

Zaraz spadam na ashtangę - jak mi się nie chce - ciemno za oknem i najchętniej schowałabym się pod kocyk z kubkiem ciepłej herbaty. Ale nie dam się...

vanili

Sail, Ty to masz charakter Exclamation

sailchuach

Właśnie wróciłam - było bosssko - aż mi wewnętrzna strona ud się spociła.

Bożka

Sail czy to nei zabrzmiało ...hmmm frywolnie z tym udem:))) Very Happy

sailchuach

Na jodze jestem przyzwyczajona do "dziwnych" i "frywolnych" tekstów typu - "otwieramy pachwiny", wczoraj przy robieniu pokemona (wkładasz głowę między nogi i łapiesz się za pośladki, prowadzący rzucił tekst "i łapiemy się z pośladki, najlepiej swoje". Do tego dochodzi ciągłe poprawianie ustawienia bioder, ledźwi i innych przez prowadzącego...

Bożka

Właśnie jak byłam na jodze to " poprawianie" spowodowało ze tydzien potem nie moglam się ruszać , bolało mnie wszystko

sailchuach

Ja to SM jestem - jak mnie nie boli, to kiepskie zajęcia były. Jak mówi jeden z moich dwóch ulubionych prowadzących - to dobrze, że boli, to znaczy, że się "naprawia".

Bożka

Sail dzięki , ale mnie to chyba za bardzo się naprawiało Very Happy

sailchuach

Wiem, o co Ci chodzi - to nie jest dobre takie jednorazowe dociśnięcie, na pierwszych zajęciach (mój prowadzący nazywa to: "to były ostatnie zajęcia jogi, na które poszłam").
U mnie np. pojawił się ból w prawej nodze po 6 miesiącach ćwiczeń, żeby było zabawniej w nodze, która była zawsze bardziej rozciągnięta. Ale to się pojawiło jako efekt moich własnych działań. Podobno mi się "biodra wyrównują" Very Happy

Bożka

Sail Twoj prowadzący jest mądrym człowiekiem i ma rację. To były moje ostatnie zajęcia z jogi < chyba :)>