Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna Forum o Żywieniu Strukturalnym

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dzis zjadlam
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 112, 113, 114  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:12, 01 Sty 2014    Temat postu:

hej babeczki, balujecie jeszcze? ja padłam koło 1, wiec juz dawno na nogach, acz w szlafroku:)

dziś czas na plany, postanowienia i marzenia...

happy new year !!!


Ostatnio zmieniony przez Tsambika dnia Śro 14:17, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Śro 20:43, 01 Sty 2014    Temat postu:

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku moje drogie koleżanki..... ja jeszcze prawie cały dzień przeleżałam w łóżku, a po południu musiałam się zmobilizować, bo miałam gości z życzeniami..... teraz już padam na nos wiec się nie rozpisuję, zajrzę jutro .....pa pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Czw 9:46, 02 Sty 2014    Temat postu:

hej dziewuszki!

Szczesliwego Nowego Roku!

ja tak szybko, bo poczatek miesiaca = ogrom pracy w pracy...

Nasze spotkanie sylwestrowe bardzo udane, multum jedzenia pysznego, z czego zjedlismy moze 1/8 :-P reszte na pol i do lodowek :-) akurat bylo na wczoraj a ja dzis i jutro jeszcze bede miala obiady :-P

Moja waga odmowila wspolpracy wiec nie wiem, jaki mam status kilogramowy, ale wygladam calkiem ladnie Very Happy (ale skromnosc :-)

Dzis mam dwa kawalki kruchego ciasta z marmolada pomaranczowa, kromke pumpernikla
6 malutkich kawalkow suchi warzywnych i 2/3 tortilli meksykanskiej
zamierzam tez kupic sobie jakiegos banana czy jablko, bo w domu zabraklo a sklep pod domem zamkniety :-P

Milego dnia i samych szczesliwosci!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Czw 18:29, 02 Sty 2014    Temat postu:

witajcie.... Madziku nie zwracaj teraz uwagi na wagę ale na to jak się czujesz, widzę ze powoli wszystko dochodzi do normy....... ja od dzisiaj też zaczynam wracać na drogę cnoty, stanowczo zapowiedziałam M że już pora skończyć święta, jakoś to przełknął a ja rano zjadłam kromkę chleba razowego z pomidorem i jajko na twardo, potem był jak zwykle jogurt z ostropestem, żurawiną i jagodami goji, na obiad wątróbka z kaszą gryczaną, a na kolacje planuję koktajl z reszty awokado...... hmmmm początki ok, zobaczymy co będzie dalej..... ciągle jestem osłabiona, ale muszę mamie posyłać obiady wiec moja kuracja nie do końca jest taka jak powinna.....jestem jednak jak zwykle niepoprawną optymistką i wierzę że po zażyciu całej serii antybiotyku wszystko wróci do normy..... pozdrawiam Was moje drogie....do jutra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 10:16, 03 Sty 2014    Temat postu:

Ha ! nawet jestem pierwsza, z prostej przyczyny...... wstałam żeby zrobić sobie śniadanie tzn razową bułeczkę z pasztetem sojowym, oczywiście była też woda z octem jabłkowym..... żadne szaleństwo, ale jestem dumna z siebie, bo nie poszłam za ciosem z tą śmieciową dietą M i wracam powoli do strukturalnej a jak tylko całkiem dojdę do siebie to biorę się za weekendową...... Tsambiko czy Twój termin czyli 7.01 jest nadal aktualny..... może zaczniemy razem ? tymczasem pozdrawiam Was dziewczyny, chyba jeszcze zajrzę, ale na wszelki wypadek życzę Wam już teraz udanego weekendu..... pa pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Pią 10:44, 03 Sty 2014    Temat postu:

Witajcie moje drogie!

ja dzis tez szybciutko, praca czeka :-/

pochlonelam juz dzis jagodzianke, bo smaka takiego mialam, a ta nie byla jakos szczegolnie pyszna...Ale zjadlam cala ;-P

na pozniej mam bulke ziarnista z serkiem i pasta z natki pietruszki ze slonecznikiem
obiad to dwa male kawalki tarty ze szpinakiem (z Sylwestra) a na deser czekoladowy pudding sojowy

Staram sie jesc coraz zdrowiej, choc moja wczorajsza kolacja to: resztki chrupek i czipsow :-P w sumie mala miska (taka jak na porcje zupy)
paczka farukow - nie bede sie klocic z apetytem :-P
deserek sojowy waniliowy ze zmiksowanymi mrozonymi porzeczkami

do tego termos (1 litr) mixu herbat (roibos, melisa, owocowa)

Tak ze no :-P niby jem, ale czesto sa to syfy (sorry za wyrazenie, ale sama tak to odczuwam :-/

Zobaczymy co bedzie w weekend :-)

A od przyszlego tygodnia planuje codziennie koktajle na drugie sniadanie i zrobie podejscie do porannej jaglanki! trzymajcie kciuki Very Happy

Milego piatku! i dluuuugieeegooo weekendu (ja w pon do pracy :-/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:17, 03 Sty 2014    Temat postu:

bato tak, ja na serio juz jestem GOTOWA na 7! trochę zmienię te koktajle, bo niektórych nienawidzę Twisted Evil , ale dwa dni koktajluję - potraktuje to jako detox i wstęp do wielkiego powroru na strukturalną (w ramac rzecz jasna postanowień noworocznych Laughing ). gdybyś się przyłaczyła, byłoby cudnie.
a czy ty jesteś już zdrowa?

madziku, ja się czuję zasyfiona na maxa i naprawdę juz z ulgą zaczynam jeść zdrowiej. słodycze, ciasta odstawiłam, na szczęscie już jakieś smętne resztki zostały, które z przyjemnością zostawię mężowi i moim skrzatkom.
biedaku, to cię tam męczą w pracy w różniste święta... czy to jakas zagraniczna firma?

ja się bujam z dentystami, no pech, bo i wygląda to koszmarnie, i zupełnie nieprzewidziany wydatek, jakże "potrzebny" po świętach... eh.

miłego weekendu moje drogie, ja będę zaglądała, bo cóż mi pozstaje innego jak się bunkrować w domu?
to ja - Grey_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 14:24, 03 Sty 2014    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing Tsambiko ubawiłaś mnie swoim komentarzem i wizerunkiem he he nie mogę...... oczywiście mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy bo zęby "to nie przelewki"....jako stara, doświadczona kobita wiem coś na ten temat i jest to bardzo długa historia, uwierz mi Rolling Eyes ... oczywiście kochanie ja też jestem gotowa, żeby 7.01 zacząć weekendową....czuję się już zdecydowanie lepiej, jutro zażyję ostatni antybiotyk, dwa dni odsapnę i jedziemy z tym koksem 2 man down Super ... przed chwilą zaliczyłam jogurt z ostropestem i ziarenkami, potem będzie reszta wczorajszej kaszy ale z wędzonym łososiem i koperkiem + sok pomidorowy..... zajrzę jeszcze później, żeby powiedzieć Wam co zjadłam na kolację bo tymczasem nie mam żadnego pomysłu..... pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 14:25, 03 Sty 2014    Temat postu:

Madziku faktycznie, czy Ty się za bardzo nie przemęczasz pracą ? pamiętaj, że masz dbać o siebie.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:24, 03 Sty 2014    Temat postu:

no to fajno bato, ja juz zamówiłam w almie wszystkie składniki (poza mlekiem sojowym ,bo jakies megadrogie było, chyba w biedronie kupię Wink ) , wybrałam koktajle, które będę piła i czekami Mr. Green może teraz mi bardziej ta dieta podejdzie, bez kokktajlu pomarańczowo-morelowego Toilet monster

a co do ząbkó, to i tak może być: haha Grey_Light_Colorz_PDT_07 Grey_Light_Colorz_PDT_45 Grey_Light_Colorz_PDT_05 tak ze u mnie nie tak źle:P

dobranoc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 13:14, 04 Sty 2014    Temat postu:

hej Tsambiko, Madziku...... widzę, że z nowym rokiem mamy nowe postanowienia i plany .... bardzo dobrze ! Madzik ma dokładnie określoną "świetlaną" przyszłość a my z Tsambiką walczymy dalej z kiloskami..... dobrze, że zostały nam chęci i dobra wola po tym świątecznym, grzesznym życiu..... ja się rozkręcam z dnia na dzień i dzisiaj na sniadanie była razowa bułeczka z pastą krewetkową i świeżą papryką, na drugie standard czyli jogurt z ziarenkami słonecznika, goji, żurawiną i ostropestem, na obiad planuję sałatkę z sałaty lodowej, pomidora, papryki, ogórka kiszonego i kawałkami wędzonego kurczaka a na kolację jakiś koktajl oczyszczający..... trzeba się powoli przymierzać do weekendowej Laughing ..... dziewczyny pozdrawiam , pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:33, 04 Sty 2014    Temat postu:

ja się bardzo ciesze, że madzik wciąż tu z nami pisze, mimo, że priorytety jej się nieco zmieniły:)

bato
, ja tak samo, jem w zasadzie już prawie Wink strukturalnie. widocznie organizm po świętach sam ma dość
zamówiłam też ocet winny (zapomniałm kupić w rossmannie ten ekologiczny jak byłam ostatnio) i będę piła rano.

u mnie dziś była granola z jogurtem naturalnym, kanapka z pełnoziarnistej bułki z szyneczką, ze trzy kawki (ale tylko z mlekiem, na szczęście juz wykończyłam zapas syropów z lidla), a na obiad będa kurze udka, może z kasza i sałatą? mam też jedno ciastko, no trzeba się jakoś pożegnać z łasuchiwaniem, nie?

miłego weekendu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Nie 12:47, 05 Sty 2014    Temat postu:

Tsambiko nawet nie pomyślałam o tym, że Madzik zechce nas opuścić.... decyzja oczywiście należy do niej, ale mam nadzieję, że z nami zostanie i na bieżąco będziemy wspólnie przeżywać jej szczęście.....
a ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam od wody z octem jabłkowym i owsianki, moje postanowienia zaczynają się w pełni realizować, mój M oczywiście ciągle mnie zagaduje, czy wróciłam do diety na co odpowiadam że NIE - wróciłam do zdrowego odżywiania...... koniec, kropka Laughing oczywiście wiem, że nie uniknę jakiś drobnych grzeszków, ale generalnie chyba będzie ok....lubię takie wyzwania... aaaa dziś weszłam na wagę po raz pierwszy w tym roku i Wiecie co ? po świąteczno-noworocznych szaleństwach mam 0,8 kg więcej i jestem w szoku że tylko tyle, ale mam zamiar rozprawić się z tym "dodatkiem" w czasie weekendowej..... Laughing
pozdrawiam Was dziewczyny, miłego świątecznego wypoczynku.....do jutra, Madzik wspominała, że pracuje więc może zajrzy.... pa pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:39, 05 Sty 2014    Temat postu:

ja się bato boję wejść na wagę , zrobię to jutro rano (bo rozumiem, że weekendówkę zaczynamy jutro wieczorem od tego koktajlu z jogurtu i banana?) i zmienię suwaczek na realną wagę, bo niestety 63 kg to ja ważyłam ostatnio gdzieś we wrześniu czy październiku Embarassed
własnie był pan z almy z zakupami, mam więc owoce, ocet jabłkowy, ziarenka i inne cuda.

dziś na razie grzecznie - granola z jogurtem, kawa, zaraz będzie jakaś kanapka, a na obiad gulasz z kaszą jęczmienną... ciastek już nima, no i nie będzie, bo jutro święto;)

mam nadzieje, że madzik zajrzy mimo pracy - ja też myślę, że nas nie opuści, bo dziewczyna dba o zdrową dietę

u nas deszcz, siedzę więc w domku
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Pon 8:51, 06 Sty 2014    Temat postu:

hej kochane!

dopoki internetu starczy nie mam zamiaru was opuscic! Wink

W pracy jestem od 7:15 - na ulicach pustki, wiec zajechalam o polowe szybciej niz zwykle ;-P a moja firma pracuje dla klientow zagranicznych, i nie we wszystkich krajach jest dzis wolne, no a poza tym mamy zamkniecie roku, wiec byc musze - ale za to bede miala kiedy indziej dzien wolny, co na pewno sie przyda :-)

Fakt, ze z moja dieta nie jest jakos super, mam takie mieszane smaki, wciaz jeszcze mdlosci, brak apetytu lub apetyt na slodkie :-o ze trudno mowic o zdrowym odzywianiu - pomarzyc moge...

weekend minal baaaaardzo fajnie :-) na oba weekendowe snaidanka zapragnelam domowych lodow (zmiksowane mrozone truskawki/wisnie plus swiezy bana - pyyycha!) Popsrzatalismy, polenilismy sie, bylismy w kinie (co zaowocowalo coca cola i wieeelkim popcornem) a wczoraj wizyta u mamy R, pyszny zurek (kwasny!) i salatka (mama 'na wszelki wypadek' przygotowala mi tez...schabowego Very Happy padlam :-P)
i niestety slodycze...ale od dzis ograniczam! tzn i tak nie jem jakos bardzo duzo, ale wiecej, niz do tej pory i wcale mi sie to nie podoba nie tylko ze wzgeldow dietowych, ale zdrowotnych! nie chce cukru takiego!! chce tylko suszone owoce i ewentualnie czasami gorzka czekolade Wink

Dzis dojadalm resztki, wiec jeszcze drozdzoweczka z Tchibo z wisniami sie zawieruszyla :-P
Na drugie dwie mandarynki i male jablko
Na obaid salatka z wczoraj (mix salat, papryka, pomidor, ogorek, jaies dodtaki typu kapary, oliwki, ziarenka) i dodalam pieczonego buraczka w kawaleczkach
Po szufladzie w pracy placze mi sie jakas resztka wafelka, wiec moze ja dojem, moze nie Wink

A jeszcze sie pochwale, ze zamowilismy z R nowy blenderek, bo niestety polski Zelmer nie zdal egzaminu :-/ jest slaby, 'zawiesza sie' tzn miksuje jakby samo powietrze, a skladniki sa przylepione do scianek :-/ trzon robota sie chyba wyrobil, bo mimo zablokowania i tak sie nieraz rozlacza z pojemnikiem czy ubijaczka (wpsominalam o tym jak pieklismy z R brownie) No i przy okazji robienia lodow R nie wytrzymal, poszedl zamowic nowy :-) Bosh albo Braun, nie pamietam :-P I kazal mi obiecac, ze nigdy wiecej na Zelmera sie nie skusze (to byl moj pomysl :-P) no to obiecalam Very Happy i czekam na nowy mikserek Very Happy

Dobra, biore sie za robote, bede tu zagladac z nadzieja, ze sie odezwiecie :-)

Milego dnia moje kochane!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 112, 113, 114  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 112, 113, 114  Następny
Strona 56 z 114

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin