Forum o Żywieniu Strukturalnym

malaga

U, to ja albo miałam jakieś inne albo bardzo cienkie je przygotowywałam... No ale właśnie dlatego dużo bardziej wolę kupić mleko w kartoniku w postaci płynnej. I tak nie schodzi zwykle więcej niż 1-1,5l w tygodniu, więc aż taki majątek to to nie jest :)

Jovisse

Coś wam zeszło z tematem tego posta :) Więc wrócę do sedna tematu... Razz

Od jutra zaczynam! (w końcu sprawiłam sobie blender, a raczej mój mężczyzna mi sprawił, bo miał dość mojego marudzenia Razz

) Niestety póki co będę jedynie pić wieczorem jeden koktajlik, ale to jednak coś. Taka przystawka na dalsze odchudzanie, które rozpocznę pełną parą 20 maja :> Ambicje - schudnąć 8 kg. Sądzę, że do osiągnięcia.

A jeśli chodzi o mleko sojowe, to ja jednak widząc cenę postanowiłam póki co bazować na jogurtach naturalnych. Czuję się zbyt biedna, by wydawać tygodniowo 16 zł na samo mleko Razz

Joan

No i dobrze Jovisse, od czegoś trzeba zacząć....
Wieczorny koktajl to super rozwiązanie dla osób, które miały przypadłość wieczornego obżerania...ja tak miałam... siedziałam przed kompem i dawaj....
A spróbuj mleka w proszku... Co prawda ja też odchodzę od sojowego, ale pomalutku...
Trzymam kciuki!

Jovisse

W sumie Joan to ja już jakoś od pół roku nie jem nic po 18, a jak jestem głodna to piję zieloną albo czerwoną herbatę. Jestem pewna, że właśnie to pozwoliło mi przez całą zimę utrzymać jedną wagę bez żadnych diet (grzeszyłam ooooj grzeszyłam). Ale mimo wszystko i tak chodziłam głodna spać Razz

Teraz będę pić na wieczór, ponieważ rano mogłoby mi to nie wystarczyć, a szykuje się tydzień pod tytułem "nauka, nauka, nauka"... Teraz też powinnam się za to zabrać ale jakoś się nie mogłam powstrzymać, żeby tu zajrzeć :)

Joan

Ja też często piję zieloną herbatę na wieczór!
Ale mimo to jak jestem głlodna to mnie ssie i koniec! A jak muszę siedzieć i myśleć przy komie, to niestety ale na ssaniu nie daje radę produktywnie pracować i wybieram zaspokojenie głodu... Tak robiłam przez 4 lata i teraz mam niezłą nadwagę... Na dzień dzisiejszy ograniczyłam wieczorną robotę..... bo przy oglądaniu tv ssanie mi już tak bardzo nie przeszkadza!
Ratuje mnie tylko zjedzenie czegoś lub koktajl zielony tak do 19.00 (w odosobnionych wypadkach do 20.00)..

SylwiaO

Polecam Ci Jovisse mleko sojowe w proszku, smaczne i kilkakrotnie tańsze od kartonowego. ja się przerzuciłam całokowicie.

Joan

SylwiaO, a kupujesz je w jakims supermarkecie??? Mi dietetyczka kiedys obiecała, że jak będzie sobie kupować to mi też, ale dzwonie już od 2 tyg.do niej i ciagle nie ma tego mleka..... nie wiem, czy to nie jakaś ściema!

SylwiaO

W proszku kupuję w Markpolu i sklepikach ze zdrową żywnością.

Jovisse

Byłam dziś w sklepiku ze zdrową żywnością i nie było mleka sojowego w proszku... :( Może muszę pojeździć bardziej intensywnie po wielkich hipermarketach...

Emulor

Cześć... czytalam wasze posty o mleku sojowym ostanio faktycznie brakuje w sklepach mleka w proszku. Ja używam mleko gotowe w kartonie po ok. 7 zł. Bardzo ważna jest kalorycznośc 45 kcal na 100 ml.
Cena ceną ale lepiej jest zjeść mniej, a lepiej:)
Pozdrawiam i powodzenia.

SylwiaO

Żeby zjeść mniej, a lepiej, trzeba samemu zrobić sobie mleko sojowe - wtedy jest prawdziwe. To co kupujemy w kartonie , to tylko napój sojowy mlekiem zwany:)

Joan

no tak zgadzam się!

Jovisse

Tylko gdyby to mleko sojowe dało się zrobić w pół godziny, a nie w sumie przez dwa dni to byłoby wspaniale... Razz

Bo roboty przy nim bardzo dużo.

SylwiaO

No niestety namoczyć trzeba pamiętac pierwszego dnia i potem te miksowania-gotowania-odcedzania:(

Joan

no a ile trwa chudniecie..???
no co takie dwa dni na mleko, proszę Cię Jovisse... Twisted Evil